Brutalny atak na dziennikarza! Wszystko przez zwrócenie uwagi na homofobię.
Zostałem pobity, bo zwróciłem uwagę na homofobiczne napisy. Typ spytał, czy mi się nie podobają. Powiedziałem, że tak i dostałem oklep – napisał na Facebooku dziennikarz Przemysław Witkowski.
„Tak się kończy kiedy nie podobają Ci się faszystowskie napisy na bulwarach nad Odrą” – napisał na Facebooku zamieszczając zdjęcie zakrwawionej twarzy.
Wulgarne napisy znajdowały się w pobliżu mostu Trzebnickiego. Na murze widniały rasistowskie i obraźliwe hasła względem mniejszości seksualnych.
– Podszedł do mnie mężczyzna koło 23 albo 24-lat. Zapytał mnie, czy nie podobają mi się napisy. Odpowiedziałem, że oczywiście nie podobają. Wtedy chwycił…
”…za mój rower, ja próbowałem się przepchnąć. Potem zaczął mnie bić – ja byłem zaskoczony, spadły mi okulary – relacjonował Witkowski.W ocenie dziennikarza był to atak polityczny.
Do zdarzenia doszło około godziny 18. Policjanci którzy przybyli na miejsce ustali, że jeden z mężczyzn został pobity – miał obrażenia twarzy. Na miejsce wezwano karetkę pogotowia. Mężczyznę przetransportowano do placówki medycznej – powiedział w rozmowie z WP st. sier. Krzysztof Marcjan.
„Policjanci prowadzą teraz czynności w celu ustalenia i zatrzymania sprawcy pobicia”. -dodał.
Przemysław Witkowski jest dziennikarzem „Krytyki Politycznej”, wykłada także na Uniwersytecie Wrocławskim. Wcześniej związany był z „Gazetą Wyborczą”, „Trybuną”, a także „Przeglądem.