W związku z rosnącym zagrożeniem w Izraelu, Polska rozpoczęła ewakuację swoich obywateli przebywających na miejscu. Operacja została zaplanowana przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych oraz Ministerstwo Obrony Narodowej i nosi kryptonim NEON. Działania rozpoczęły się w poniedziałek.
Dwustopniowy plan ewakuacji
Ewakuacja odbywa się w dwóch etapach. Najpierw Polacy są przewożeni drogą lądową do sąsiednich państw – Jordanii oraz Egiptu. Tam czekają na nich samoloty, którymi będą mogli wrócić do kraju. Transport lotniczy odbywa się zarówno rejsowymi, jak i czarterowymi połączeniami. Koszty podróży, zgodnie z komunikatami ambasady RP, ponoszą ewakuowani.
Ilu Polaków wraca?
Według szacunków, chęć ewakuacji zgłosiło około 200 Polaków. Wśród nich są m.in. uczniowie i nauczyciele z Chełma, którzy przebywali w Izraelu w ramach wyjazdu edukacyjnego. Ta grupa została potraktowana priorytetowo. Polskie władze zapewniają, że wszyscy, którzy zgłosili chęć powrotu, zostaną bezpiecznie przetransportowani do kraju.
Wsparcie rządu i służb
Premier Mateusz Morawiecki zapewnił, że państwo działa szybko i zdecydowanie, by pomóc swoim obywatelom. Zaznaczył też, że Polska jest gotowa na ewentualne kolejne fale ewakuacji, jeśli sytuacja w regionie będzie się pogarszać. Na miejscu działa polska dyplomacja oraz służby konsularne, które są w stałym kontakcie z obywatelami.
Ewakuacja w toku
Pierwsze transporty już się rozpoczęły. Operacja NEON jest na bieżąco dostosowywana do sytuacji w regionie, a priorytetem pozostaje bezpieczeństwo obywateli. Polska pokazuje, że jest gotowa na szybkie i skuteczne działanie w obliczu zagrożenia.