W ostatnim roku Polska odnotowała alarmujący wzrost liczby przypadków krztuśca, znanego również jako koklusz. Według danych, w 2024 roku zarejestrowano blisko 32,5 tysiąca zachorowań, co stanowi ponad 35-krotny wzrost w porównaniu do roku 2023. Tylko w marcu 2025 roku lekarze zdiagnozowali ponad 6,7 tysiąca nowych przypadków tej choroby.
Dr Iwona Witkiewicz z Oddziału Gruźlicy i Chorób Płuc Samodzielnego Publicznego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Szczecinie podkreśla, że tak dynamiczny wzrost zachorowań jest niepokojący i można go określić jako stan epidemii. Specjalistka zauważa, że przez pierwsze trzy dekady swojej kariery zawodowej nie spotkała się z przypadkami kokluszu, co świadczy o skali obecnego problemu.
Główną przyczyną powrotu tej zapomnianej choroby jest spadek poziomu wyszczepialności w społeczeństwie. Dr Joanna Łasecka-Zadrożna, pediatra z tego samego szpitala, zwraca uwagę, że dorośli często nie dostrzegają potrzeby odnawiania szczepień. Zaleca się, aby osoby dorosłe doszczepiały się przeciwko krztuścowi co 10 lat, co jest kluczowe dla utrzymania odporności zbiorowej.
Szczególnie narażone na zachorowanie są małe dzieci, dlatego tak ważne jest utrzymanie wysokiego poziomu szczepień wśród najmłodszych. Dr Joanna Jursa-Kulesza, epidemiolog, podkreśla, że spadek wyszczepialności wśród dzieci jest alarmujący i może prowadzić do powrotu innych chorób zakaźnych, które były wcześniej kontrolowane dzięki szczepieniom.
W obliczu tych niepokojących danych, Sanepid rozpoczął kontrole kart szczepień, aby monitorować i poprawić sytuację związaną z profilaktyką chorób zakaźnych. Eksperci apelują o zwiększenie świadomości społecznej na temat konieczności szczepień ochronnych, zarówno wśród dzieci, jak i dorosłych, aby zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się chorób, które wydawały się już opanowane.
źródło zdjęcia : https://pixabay.com/pl/photos/zimno-mr%C3%B3z-zima-choroba-koc-kocyk-2722002/