Prof. Sadurski w Gazecie Wyborczej: „Polacy są poddawani kłamstwu, które leje się z konwencji PiS i…”

Prof. Wojciech Sadurski ocenił sytuację przed wyborami parlamentarnymi. Na łamach Gazety Wyborczej w ostrych słowach wyraził się o mediach publicznych i PiS.

– Wybory odbędą się w państwie nie w pełni demokratycznym. To trzeba sobie jasno powiedzieć. To się bierze na przykład z nierównego dostępu do mediów publicznych. Dlatego koalicje demokratyczne mają tu „pod górkę” – mówił prof. Wojciech Sadurski na antenie TOK FM. Dziś po raz kolejny zaatakował władzę w rozmowie z Gazetą Wyborczą.

Jak twiedzi prof. Sadurski wynik wyborów 13 października nie jest przesądzony. Możliwe, że połączone siły trzech ugrupowań opozycyjnych zdobędą minimalnie więcej głosów niż PiS. Mimo to nie przekłada się to na większą liczbę mandatów.

Profesor Sadurski twierdzi, że nadchodzące wybory nie będą należały do uczciwych. Jak wskazuje prawnik wynika to z nierównego dostępu do mediów. Co będzie po wyborach? Konstytucjonalista stawia sprawę jasno :

-Nie ma praworządności i podziału władzy. Przywódca partii rządzącej będzie decydował o wszystkim. Oni niczego nie ukrywają, mówią to otwartym tekstem. Nie będzie żadnych wymówek, że nic nie wiedzieliśmy – mówił Sadurski na antenie TOK FM.

Na łamach Gazety Wyborczej profesor wyznał, że „Polacy są poddawani kłamstwu, które leje się z konwencji PiS i publicznych mediów”. Dlaczego jest to możliwe? Bo „Polacy”, dokładniej część obywateli, tego chce, a przynajmniej im to nie przeszkadza[…]”.

-Już teraz Polska jest zawieszona między demokracją a autorytaryzmem. Jesteśmy dzisiaj państwem hybrydowym – już nie w pełni demokracją, ale jeszcze nie w pełni autorytaryzmem. Są elementy demokratyczne. – czytamy w Gazecie Wyborczej.

Komentarze