Przejście graniczne między Polską i Niemcami zablokowane! Strajkujący rolnicy nie mają litości

Niemieccy rolnicy, wspomagani przez swoich polskich kolegów, zdecydowali się na blokadę przejścia granicznego w Lubieszynie.

Rozpoczęcie protestu miało miejsce w piątek wczesnym popołudniem, a według informacji TVN24, zablokowane przejście pozostanie niedostępne do godziny 20. Akcję zainicjowali niemieccy rolnicy, którzy sprzeciwiają się transportowi zboża z Ukrainy. Wsparcia udzielili im rolnicy z Polski, demonstrując swoje niezadowolenie wobec sytuacji.

Jeden z protestujących podkreślił, że to już szósty raz w tym roku, gdy rolnicy wychodzą na ulice, aby wyrazić swoje oburzenie. Protestujący zapowiadają, że nie będą przepuszczać samochodów z żadnej ze stron granicy. W szczególności w piątkowe godziny szczytu, takie działanie może skutkować poważnymi utrudnieniami w ruchu drogowym w okolicach przejścia granicznego. Policja z kolei apeluje o korzystanie z alternatywnych tras, aby uniknąć zakłóceń w podróży.

Tymczasem w Niemczech trwają strajki ostrzegawcze w komunikacji publicznej, obejmujące ponad 80 miast w 15 krajach związkowych. Autobusy, tramwaje oraz metro nie kursują, a lotnisko w Hamburgu jest zamknięte już drugi dzień. Około 90 tysięcy pracowników uczestniczy w strajku, wyrażając tym samym swoje niezadowolenie wobec warunków pracy i wynagrodzeń.

Protesty rolników, nie tylko w Polsce, lecz także w innych krajach europejskich, są reakcją na politykę i regulacje Unii Europejskiej dotyczące rolnictwa, a także importu produktów rolnych spoza UE, głównie z Ukrainy. Europejski Zielony Ład oraz ustawa o przywracaniu przyrody, nakładając nowe wymagania na rolników, wywołały falę niezadowolenia wśród osób związanych z sektorem rolniczym. Paraliż komunikacji publicznej w Niemczech stanowi dodatkowy element protestów społecznych w kraju.

Źródło: wp.pl

Co dalej z Centralnym Portem Komunikacyjnym? Prezydent zwołał już Radę Gabinetową

Komentarze