RZEŹNIA na KSW 49! Widzowie ZASŁANIALI oczy! Wideo.
Pojedynek Martina Zawady i Thiago Silvy widzowie zapamiętają na długo. To, co działo się w ringu trudno opisać słowami. Określenie „rzeźnia” wydaje się być jak najbardziej na miejscu. Jednym z podbródkowych ciosów Zawada tak potężnie uderzył Silvę, że ten niemal bezwładnie upadł na matę.
Rzadko na KSW zdarzają się pojedynki dwóch zawodników zza granicy – Martin Zawada na co dzień mieszkający w niemieckim Duesseldorfie, który ceni sobie jednak polskie korzenie starł się z Brazylijczykiem Thiago Silvą. Pojedynek miał toczyć się w limicie wagowym ustalonym na 93 kg – waga półciężka, jednak na wniosek Silvy limit zmieniono na do 95 kg – Brazylijski wojownik ma bowiem spore problemy ze zbijaniem masy.
Sędzia przerwał walkę po idealnym trafieniu Zawady, twarz Silvy zalała krew. Niektórzy widzowie zasłaniali oczy. Mimo to Brazylijczyk kontynuował walkę ledwo stojąc na nogach. Zawada zbierał owacje od publiczności i zachęcał do dopingu. Po arcyciekawej wymianie ciosów werdykt mógł być tylko jeden – zwyciężył Zawada poprzez jednogłośną decyzję sędziów.