Są pieniądze na polską energetykę. Europa chce ograniczyć emisję gazów cieplarnianych.
Nawet blisko 230 mld zł może dostać Polska, aby wprowadzić istotne zmiany w funkcjonowaniu polskiej energetyki. Unijne pieniądze mają pomóc nam przez najbliższą dekadę znacznie ograniczyć emisję gazów cieplarnianych.
– Zadbaliśmy o to, by w ślad za rozwojem polityki klimatycznej Unii Europejskiej znalazło się więcej środków dla Polski – powiedział premier Mateusz Morawiecki na zakończenie szczytu Rady Europejskiej. Jak poinformował TVN24 Biznes, premier zaznaczył, że polityka klimatyczna UE jest jednym z kluczowych narzędzi polityki gospodarczej.
Podczas konferencji prasowej w Brukseli poświęconej potrzebie transformacji energetycznej, szef rządu podkreślił, że ważnym elementem całego systemu jest fundusz modernizacyjny, a Polska zadbała, aby znalazło się w nim więcej pieniędzy dla naszego kraju.
Obecny cel członków Unii Europejskiej na najbliższe 10 lat to zmniejszenie emisji szkodliwych gazów cieplarnianych aż o 55% w porównaniu do 1990 r. W efekcie do 2050 r Europa w granicach UE ma być klimatycznie neutralna, co oznacza zerowy poziom emisji gazów. Takie bynajmniej są założenia Europejskiego Zielonego Ładu. Ten unijny program ma na celu m.in. bardziej efektywne wykorzystanie zasobów dzięki przejściu na czystą gospodarkę o obiegu zamkniętym, a także ma przeciwdziałać utracie różnorodności biologicznej. Osiągnięcie tego wymaga m.in. inwestycji w technologie przyjazne dla środowiska, wspieranie innowacji przemysłowych oraz wprowadzanie czystszych, tańszych i zdrowszych form transportu prywatnego i publicznego.
Fot. Pixabay