SAMOBÓJSTWO aktora „Ranczo”?! Ta wiadomości wstrząsnęła Polską!

Szokujące informacje na temat samobójstwa znanego aktora. Chodzi o gwiazdora serialu Ranczo! Pojawiły się oficjalne wiadomości.

 

Paweł Królikowski jest właśnie na życiowym zakręcie. To zdecydowanie jeden z najgorszych okresów w jego życiu. Aktor znany z charakterystycznej roli „Kusego” w serialu „Ranczo” musiał ponownie walczyć o życie. Gwiazdor trafił do szpitala pod koniec grudnia. Królikowski znalazł się na oddziale neurochirurgii. Wszyscy fani aktora byli w szoku, jednak bardzo wspierali swojego idola. Ponadto aktor mógł liczyć na ogromne wsparcie rodziny i przyjaciół. Kiedy aktor miał już wyjść ze szpitala pojawiły się wstrząsające informacje.

Paweł Królikowski jest znaną postacią polskiego show biznesu. Polska widownia pokochała go za rolę w serialu Ranczo. Ponadto wiele osób ceni Królikowskiego za bycie jurorem w programie „Twoja twarz brzmi znajomo”. Dziś w sieci pojawiły się dramatyczne informacje. Aktor miał…

wyznać, że lata temu miał myśli samobójcze. Wtedy to Królikowski także przechodził przez trudny okres. Całe szczęście gwiazdor przezwyciężył problemy. Teraz aktor oczekuje na wyjście ze szpitala i początek rehabilitacji. Niestety aktor złapał infekcję i nadal pozostaje w szpitalu. 

Tak Królikowski wspominał dawne czasy :

-Wylądowałem we Wrocławiu, nie miałem pracy ani pomysłów na robotę. Trwało to chyba dwa lata. Kiedy w desperacji rozważałem możliwość występów jako święty Mikołaj, pomyślałem, że to już koniec. Na dodatek, w tym samym czasie, dopadła mnie infekcja, która spowodowała paraliż połowy twarzy.

-Wyglądałem jak ofiara nieudanego eksperymentu medycznego. Żadne antybiotyki nie działały, nic nie pomagało. Podjąłem wtedy dramatyczną decyzję, że jest już tak źle, że chyba ze sobą skończę. Nie żartuję, naprawdę chciałem się zabić – mówił Królikowski na łamach magazynu “Film”.

-Poszedłem do monopolowego i kupiłem litr wódki z myślą, że to już finał. W drodze do domu spotkałem Jaśka Kolskiego, który powiedział mi: “Cieszę się, że się spotykamy, od kilku dni nieustannie próbuję cię złapać, mam dla ciebie propozycję”. Pokazałem mu tę swoją sparaliżowaną gębę i powiedziałem: “Jaką propozycję? Zobacz jak wyglądam”. Kolski podumał chwilę, po czym powiedział: “Nie jest dobrze, ale połowę twarzy masz ok, to nakręcimy tylko lewy profil”. Pewnie do dzisiaj nie wie, że być może uratował mi wtedy życie – dodał.

fot. Ranczo

Komentarze