W Puszczy Knyszyńskiej doszło do niezwykłego odkrycia, które przenosi nas w realia XVII wieku. Grupa poszukiwawcza Magna Silva, działająca legalnie i z pełnymi zezwoleniami, natrafiła na skarb liczący 69 monet. Wśród nich znalazł się prawdziwy rarytas – złoty dukat z 1633 roku, a także 68 srebrnych monet, m.in. szelągi, trojaki i szóstaki.
Jak odnaleziono skarb?
Eksploratorzy prowadzili poszukiwania w pobliżu dawnych traktów leśnych. Gdy detektory wskazały nietypowy sygnał, natrafiono na ukryty w ziemi depozyt. O znalezisku natychmiast poinformowano archeologów i konserwatora zabytków, dzięki czemu skarb został zabezpieczony i dokładnie udokumentowany.
Kim mógł być właściciel?
Choć to pozostaje zagadką, badacze podejrzewają, że skarb mógł należeć do kupca, żołnierza lub osoby związanej z handlem. Złoty dukat w XVII wieku wart był tyle, co dobry koń, a cały zestaw monet pozwalał na utrzymanie się przez blisko trzy miesiące. To dowód na to, że właściciel posiadał niemały majątek.
Skarb trafił do muzeum
Odnalezione monety zostały przewiezione do Muzeum Podlaskiego w Białymstoku. To pierwsze tak wartościowe znalezisko, które trafiło tam w wyniku legalnych poszukiwań. Po konserwacji monety mają być udostępnione zwiedzającym w gabinecie numizmatycznym.
źródło zdjęcia: pixabay

