„Tak wyglądało CIAŁO Piotra Woźniaka Staraka”. Opis przeraża!

Płetwonurkowie szukający Piotra Woźniaka Staraka przerywają milczenie! Ich wyznanie przeraża.

Piotr Woźniak-Starak zaginął w nocy z soboty na niedziel. Poszukiwania miliardera trwały 5 dni. Do akcji oprócz służb państwowych włączyły się prywatne firmy wynajęte przez rodzinę Staraków. Teraz płetwonurkowie zdecydowali się na odważne wyznania. Opis przeraża.

Piotr Woźniak-Starak wypadł z łodzi motorowej podczas wykonywania manewru. Producentowi towarzyszyła 27-letnia Ewa oraz prawdopodobnie ktoś jeszcze. Po tragedii dziewczyna samodzielnie dopłynęła 100 metrów do brzegu. Niestety Woźniak Starak nie miał tyle szczęścia. „Szukaliśmy go kilka dni, każdy miał nadzieję na żywego człowieka. Ta jednak malała z każdą godziną. W końcu udało się znaleźć ciało – to był straszny widok…

”… tyle dni i tyle nadzieji nagle przepadło. Zobaczyliśmy ciało. Już wiedzieliśmy, że to niestety jego szukamy. Człowiek robi to całe życie, ale takie sytuacje i tak wstrząsają. Wszyscy byliśmy smutni. Nikt nie chciał przekazywać wiadomości. Tak wyglądało ciało Piotra Woźniaka Staraka.  Niestety to był on” – mówi jeden z poszukiwaczy.

Jaka była oficjalna przyczyna śmierci? Brak jest nadal oficjalnych doniesień, ale w sprawie wypowiedział się także szef Grupy Specjalnej Płetwonurków RP.

– Są różne zdarzenia, które mogą być niespodziewane i człowiek nie zawsze jest do nich przygotowany. Czasami życie potrafi nas zaskoczyć taką sytuacją, na którą nie jesteśmy w stanie zareagować – powiedział Maciej Rokus rozmawiając z portalem „Fakt”.

– Praca w nocy ułatwiała nam poszukiwania ze względu na mały ruch na jeziorze. Nie było turystów, żaglówek, jachtów, motorówek dzięki czemu spokojnie mogliśmy przeprowadzić działania, mające na celu odnalezienie zaginionego.

 

/fot. Instagram

Komentarze