Tyle kupisz za 4000 zł po podniesieniu PŁACY MINIMALNEJ?
Podniesienie płacy minimalnej – skutki? Niekoniecznie złe.
Płaca minimalna dotyczy przede wszystkim najuboższej części społeczeństwa. Podniesienie dochodów tej grupy sprawia, że grupa natychmiast wydaje pieniądze na konsumpcję. Tak wynika z wielu badań ekonomicznych.
– To nie najbogatsi budują popyt w kraju, a właśnie klasa niższa i średnia. Danie jej pieniędzy, sprawia, że kapitał krąży w danej gospodarce znacznie szybciej. To duża zaleta – powiedział portalowi Business Insider Polska prof. Piotr Michoń z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.
Podniesienie płacy minimalnej jest odczuwalne dla najmniej zarabiających. Ta ta grupa przeznacza dodatkowe środki na bieżącą konsumpcję. To z kolei motor napędowy dla gospodarki. Według amerykańskich badań najbiedniejsi wykazują największą korelację wzrostu poziomu szczęścia do wzrostu dochodów.
Od ponad tygodnia trwa debata na temat podniesienia płacy minimalnej. Pomysł PiS jest krytykowany za niebezpieczeństwa, które za sobą niesie. Chodzi o szybki wzrost cen, większe bezrobocie oraz przejście do szarej strefy. Mówi się także o zamykaniu zakładów pracy.
Siła nabywcza najmniej zarabiających.
– W największym uproszczeniu jest tak, że wzrost gospodarczy bierze się nie tylko z ilości pieniądza w obiegu, ale także z tego, jak szybko zmienia on właściciela. Im szybciej pieniądze wydajemy i trafiają one do kogoś innego, tym dynamiczniej dana gospodarka się rozwija – mówił na łamach Business Insider Polska prof. Piotr Michoń z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.
Zdaniem eksperta podniesienie pensji minimalnej, to zastrzyk środków dla osób, które są chętne te pieniądze od razu wydać. Wpuszczone w obieg spowodują wzrost gospodarczy. Z punktu widzenia ekonomii lepiej dofinansowywać ubogich niż tych zamożnych.
Raport Międzynarodowego Funduszu Walutowego z 2015 r. nie pozostawia złudzeń. Dotowanie 2o proc. najbiedniejszej części społeczeństwa pozwala na większy wzrost gospodarczy niż dając je zamożnym. Jak jednak taki wzrost pensji minimalnej wpłynie na ceny? Te mogą znacząco wzrosnąć i siła nabywcza np. 4000 zł będzie sporo mniejsza niż dziś. Co jednak rząd myśli o tej sytuacji?
– Generalne założenie jest takie, że do 4 tysięcy złotych płacy minimalnej mamy dojść w kolejnej kadencji. Zobaczmy, jak ta podwyżka – i tak znacząca, na przyszły rok, 2600 brutto wpłynie na rynek. Kolejna propozycja będzie przedmiotem dyskusji na Radzie Dialogu Społecznego, będziemy o tym rozmawiać – powiedziała Minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz.