W środę REKORDOWY UPAŁ! Tak ciepło w Polsce jeszcze nie było!

Temperatura w ten weekend lekko spadła i możemy choć trochę odpocząć od upałów. Te jednak były tylko wstępem do środy. 

W przyszłym tygodniu upał powróci i to ze zdwojoną siłą. Rekord padnie w środę – ile? Usiądźcie.

W sobotę wschodni pas kraju będzie się znajdował pod panowaniem zatoki niżowej związanej z niżem znajdującym się nad Skandynawią. Aura będzie się zmieniać przez chłodno front atmosferyczny – ten uaktywni się w ciągu dnia i doprowadzi do wzrostu temperatury. Rekord padnie jednak dopiero w środę a prawdziwy żar zacznie się od poniedziałku.

Już wczesnym popołudniem na linii Gdańsk, Płock, Tomaszów Mazowiecki, Małopolska na niebie zaczną się pojawiać wypiętrzone chmury Cumulonimbus zwiastujące nawałnice i deszcz. 

Po południu front oddali się na wschód i swoim działaniem obejmie Podlasie, Lubelszczyznę oraz Podkarpacie – wynika z prognozy biura Cumulus. Od poniedziałku prawdziwy żar a w środę będzie tak ciepło jak jeszcze do tej pory w Polsce nie było – temperatura wyniesie aż …

Upały wracają

Po minimalnym ochłodzeniu w przyszłym tygodniu nadejdzie prawdziwy skwar. Tak ciepło jeszcze nie było. W poniedziałek słupki rtęci poszybują do 30 kresek a w najchłodniejszym miejscu temperatura wyniesie 25 stopni Celsjusza. Wtorek to już kolejny cieplejszy dzień – minimalnie na termometrach zobaczymy 29 stopni , natomiast maksymalnie będzie to 33-34 stopnie Celsjusza. 

REKORDOWA ŚRODA 

W środę już w całym kraju termometry wskażą powyżej 30 stopni Celsjusza. Żar będzie się lał z nieba od samego rana i nie ustąpi do wieczora. W tym dniu padnie też rekord Polski w wysokości temperatury w 2019 roku – ta może w niektórych miejscach wynosić nawet 37 stopni Celsjusza, co w tym roku jest absolutnym rekordem.

 

 

Komentarze