Wiadomo, co stało się z ks. Tymoteuszem Szydło! Plotki okazały się…
Ksiądz Tymoteusz Szydło wraz ze swoim bratem Błażejem Szydło i jego żoną wystosowali odpowiednie pismo, w którym proszą o uszanowanie ich prawa do prywatności i zaprzestanie publikowania informacji dotyczących ich życia prywatnego.
Tymoteusz Szydło- syn Beaty Szydło, ma dość zainteresowania mediów. Od dwóch lat musi mierzyć się on z medialnym zainteresowaniem. Zaczęło się, gdy w maju w 2017 roku przyjął święcenia kapłańskie, a dzień później odprawił swoją pierwszą mszę.
Przypominamy, że ks. Tymoteusz Szydło miał z początkiem września kontynuować swoją posługę kapłańską w kościele św. Maksymiliana Męczennika w Oświęcimiu. Tak się jednak nie stało. Obecnie młody duchowny jest na bezterminowym urlopie, o który sam poprosił oraz nie pracuje w żadnej parafii. Nie podano żadnych informacji o przyczynach urlopu ks. Szydło.
„Informacje te, a niejednokrotnie także plotki, dotyczą szczegółów m.in. tak doniosłych dla nas wydarzeń jak ślub czy inne ważne uroczystości rodzinne. Powyższym artykułom prasowym niejednokrotnie towarzyszy także publikacja zdjęć z naszym wizerunkiem, na którą nigdy nie wyrażaliśmy zgody” – pisze Błażej, Tymoteusz i Beata Szydło (żona Błażeja Szydło).
ZOBACZ TEŻ:Gowin powiedział, kto będzie premierem! Nie ma wątpliwości!
„Nasze działania stanowią przedmiot komentarzy i ocen dedykowanych m.in. przez internautów, w tym niejednokrotnie w bardzo obraźliwej formie. To wszystko odbija się negatywnie na naszym życiu prywatnym” –takie oświadczenie pojawiło się 11 września.
Źródło:onetwiadomosci
Źródło zdjęcia:YouTube