„Julia Wieniawa poważnie chora” – takie nagłówki mogliśmy zobaczyć w na wielu portalach internetowych i w kolorowej prasie. Aktorka wyznała na jaką chorobę cierpi – zdobyła się na szczere wyznanie fanom, co tak naprawdę się z nią dzieje. Jej organizm bardzo silnie reaguje na schorzenie, choroba zmienia ciało.

Internauci z niekrytym zainteresowaniem śledzą życie Julii Wieniawy. Gwiazda co jakiś czas, mimo odważnych stylizacji i idealnej figury, cierpi na bardzo poważną chorobę, która drastycznie zmienia tryb życia i niestety także ciało. Na ostatnich fotografiach aktorki było widać niepokojące zmiany na jej twarzy, Fani zastanawiali się, co się dzieje. Teraz już wiadomo – Julia Wieniawa choruje na…

Hashimoto i niedoczynność tarczycy. Diagnoza pojawiła się jeszcze w 2018 roku, choroba znacząco wpływa na jakość życia – zmienia samopoczucie, nastrój. Wieniawie pojawia się opuchlizna , a ponadto miewa ona problemy z przybieraniem na wadze. Jak przyznaje bardzo ciężko jest jej utrzymać wzorową formę. Najbardziej jednak w oczy rzuca się opuchlizna na twarzy aktorki. 

„O niedoczynności tarczycy dowiedziałam się mniej więcej 4 miesiące temu. Zauważyłam u siebie bardzo dużą senność, notoryczne przemęczenie i puchnięcie. Najbardziej było widać to u mnie na twarzy. Przynajmniej ja to widziałam”, mówiła w zeszłym roku.

Jak wiadomo Wieniawa aby radzić sobie z wpływem choroby na jej ciało unika glutenu oraz nabiału.

„Przez to, że mam Hashimoto zaczęłam bardzo interesować się zdrowym odżywianiem i dietą. Myślę, że wszystkie osoby chorujące powinny mówić głośno o tej chorobie, ponieważ właściwie co druga kobieta ma chorą tarczycę – nadczynność, niedoczynność, Hashimoto. To jest autoimmunologiczna choroba, która nas od środka zjada i inne organy są psute przez tę chorobę. Objawami są: senność, przemęczenie, puchnięcie, nadmierne tycie, mimo że ćwiczy” – mówiła w rozmowie z magazynem Party Wieniawa.