Gorąca atmosfera w Sejmie po przegłosowaniu ustawy o obniżeniu składki zdrowotnej dla przedsiębiorców. Decyzja większości parlamentarnej wywołała ostrą reakcję posłów Lewicy, a jedno z najbardziej emocjonalnych wystąpień należało do posłanki Razem, która z mównicy sejmowej nie kryła oburzenia i rozpaczy.
– „Zabieracie pieniądze pacjentom!” – krzyknęła, zwracając się bezpośrednio do premiera, ministra finansów i całej sali plenarnej. W jej wystąpieniu nie było miejsca na dyplomatyczne półtony – emocje sięgały zenitu.
„Macie 6 miliardów? Wydajcie je na nadwykonania!”
Posłanka przypomniała, że system ochrony zdrowia już teraz znajduje się w kryzysie finansowym, a szpitale i przychodnie walczą o przetrwanie. Szczególną uwagę poświęciła sytuacji pielęgniarek z opieki długoterminowej, które – jak mówiła – dowiedziały się niedawno, że za wykonane świadczenia dostaną zaledwie 50% należności.
– „To są kobiety, które ciężko pracują, żeby nasi bliscy mieli opiekę. One nie mogą odmówić pomocy, gdy przychodzi do nich 40-letnia kobieta i mówi, że jej mąż po udarze wraca do domu. To tym ludziom chcecie zabrać pieniądze” – mówiła z mównicy.
Ostrzeżenie: opóźnienia, zamknięcia, dramaty pacjentów
Według posłanki decyzja o obniżce składki pogłębi chaos w systemie. Zwracała uwagę, że już teraz szpitale przekładają zabiegi i operacje, a pacjenci czekają miesiącami na podstawowe badania. Jej zdaniem, każdy dzień opóźnienia to realne zagrożenie zdrowia i życia setek osób.
– „To jest wasza odpowiedzialność. Jeśli nie odrzucicie tej ustawy, bierzecie odpowiedzialność za wszystko, co się dzieje w systemie ochrony zdrowia” – zakończyła swoje przemówienie.
Polityczny spór, społeczna cena
Uchwalona przez Sejm ustawa zakłada obniżenie składki zdrowotnej dla części przedsiębiorców, co – zdaniem rządu – ma być formą rekompensaty za wcześniejsze zmiany wprowadzone przez Polski Ład. Jednak dla Lewicy to decyzja, która uderza w fundamenty publicznego systemu opieki zdrowotnej. Emocjonalne wystąpienie posłanki Razem pokazuje, że stawka – nie tylko polityczna, ale i ludzka – jest bardzo wysoka.
źródło zdjęcia: x
Anna Miller