Zabójstwo 10-letniej Kristiny. „To NORMALNE, że samiec eliminuje młode”

10-letnia Kristina z Mrowin została zamordowana w czwartek. Tego samego dnia wieczorem znaleziono jęj zwłoki.

Oskarżony o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem 22-letni Jakub A. przyznał się do winy. Mężczyzna miał zadać dziecku 32 rany kłute nożem oraz zmasakrować jej narządy tępym narzędziem. Jako powód oskarżony podał miłość do matki dziecka i przeszkodę w postaci 10-latki. 

Jak się okazało Kristina nigdy za adoratorem mamy nie przepadała i nie bała się tego mówić. Mężczyzna obawiając się rychłego końca związku ze względu na dziecko poszukiwał mordercy dziewczynki – chciał zapłacić 10 tysięcy. W końcu postanowił zrobić to sam – zabrał dziecko do samochodu, wywiózł do lasu i tam rozegrał się prawdziwy dramat. Pojawił się jednak skandaliczny głos w tej sprawie – jeden z komentujących sprawę użytkowników sieci tak odniósł się do zdarzenia : „My swoje, natura swoje. Normalnym jest, że…

samiec elimnuje młode. Nowi partnerzy matki zabijają młode, jeśli zdobędą władzę w stadzie. Nowy pan i władca swoje rządy zaczyna przecież od zabicia nieswoich młodych. Tak jest choćby u lwów. Samice pozbawione potomostwa są w rui, wtedy dominujący samiec je zapładnia i ma już swoje potomstwo. Podobnie jest też u wróbli. My jesteśmy tylko trochę bardziej rozwiniętymi zwierzętami. W tym człowieku obudziły się instynkty pierwotne”

Przeczytanie tego może przyprawiać o zawrót głowy. Choć rzeczywiście tak w przyrodzie jest, to czy w ogóle na miejscu jest porównywanie świata ludzi do świata zwierząt w sytuacji tak potwornej zbrodni. Wpis po fali komentarzy jaka go zalała został usunięty z mediów społecznościowych. 

Komentarze