ZABRAKŁO go w M jak miłość! Nagle zemdlała i…

miłość

Jedna z aktorek serialu „M jak miłość” nagle zemdleje i okaże się, że jest poważnie chora.

Niestety w tragicznym i nieprzychylnym momencie tego zdarzenia, nie będzie przy niej jej ukochanego męża. O jaką scenę dokładnie chodzi?

 

Bez wsparcia męża w 1464 odcinku „M jak miłość” zmęczona oraz zestresowana Kinga (Katarzyna Cichopek)  nie będzie niestety mogła liczyć na pomoc Piotrka (Marcin Mroczek).

 

Zaraz po wyjeździe Piotra do Berlina, choroba Kingi da pierwsze sygnały. Zduński, za zgodą ukochanej żony, przyjął propozycję prowadzenia sprawy w Niemczech. Piotrka wspiera jego rodzina, która zapewniła Kindze swą pomoc oraz opiekę.

W 1464 odcinku „M jak miłość” Kinga dość poważnie odczuje zmęczenie. Na jej głowie będzie nie tylko dom, dzieci, ale także „Bistro za rogiem”. Jako właścicielka lokalu nie będzie mogła zostawić wszystkiego Julce (Joanna Kuberska) i Adze (Ina Sobala). Ponadto opieka nad czwórką małych dzieci to nie lada wyczyn.

 

ZOBACZ TEŻ:Ogromna ZMIANA w służbie zdrowia?! To będzie REWOLUCJA!

 

Początkowo Kinga nie będzie podejrzewała, ze jest chora, ale jednocześnie nie zlekceważy objawów jakie wysyła jej organizm. Po badaniach okaże się, że cierpi na anemię. Kinga wyzna o chorobie tylko Pawłowi (szwagier) i powie, że teraz musi bardziej o siebie zadbać. Piotrkowi słowem nie wspomni, że choruje. Kinga niespodziewanie zemdleje w bistro, na szczęście Paweł pośpieszy jej z pomocą.

 

Źródło:superexpress

Źródło zdjęcia:Instagram

Komentarze