28. Finał WOŚP: puszka z dowozem do domu?
Na niecodzienny pomysł wpadł ośmiolatek z Wielkopolski podczas ubiegłorocznej zbiórki. W tym roku pomysł zgromadził jeszcze więcej zwolenników!
Do 8-letniego dzisiaj Janka z Międzychodu dotarł portal tvn24.pl. Jego tata opowiadał, że pogoda podczas ubiegłorocznej zbiórki nie rozpieszczała. 27. finał WOŚP ponury i deszczowy, co nie zachęcało do wyjścia z domu w poszukiwaniu wolontariuszy. Jasiek mając pustą puszkę, wpadł na pomysł, żeby zamiast czekać na kogoś, kto będzie chciał wrzucić coś do puszki… iść do tych, którzy z jakiegoś powodu nie mogą wyjść z domu.
Czytaj także: Piotr Ikonowicz o dramatycznej sytuacji. „Szukam pracy za 3 tys.”
Zaskoczył nas tym pomysłem. Dziwiłem się, że jeszcze nikt na to nie wpadł. Zacząłem się zastanawiać, czy to przypadkiem nie jest zabronione. Skontaktowałem się ze sztabem WOŚP i okazało się, że nikt nie widzi przeciwwskazań – mówi tata Janka, pan Krzysztof, w rozmowie z reporterem TVN24.
Rekordowa mobilna puszka
Wystarczyło zamieścić post na facebook’u. Zainteresowanie “mobilną puszką” przeszło najśmielsze oczekiwania rodziców ośmiolatka. “Ludzie zaczęli do nas wydzwaniać: starsi, z dziećmi, przeziębieni… Nie nadążaliśmy z odbieraniem telefonów i jeżdżeniem po okolicy” – wspomina pan Krzysztof.
Janek w swojej puszce zgromadził prawie 1300 zł, co było rekordem w miejscowym sztabie.
Sam Janek opowiedział skąd wziął się u niego pomysł kwestowania. Jego siostra będąc w szpitalu spała korzystała ze sprzętu z serduszkiem. Jasiek widząc logo WOŚP na łóżku, w którym spała jego siostra zdecydował, że też chce wyjść z puszką na ulicę.
Czytaj także: Ukraiński samolot zestrzelony przez Irańczyków. Jest oświadczenie armii
W tym roku cała rodzina zbiera pieniądze w podobny sposób, a w akcję włączyła się również 3-letnia siostra Janka, Asia.
W niedzielę przyniosłem puszki do domu. Asia od razu wzięła jedną do ręki i powiedziała, że „będzie zbierać pieniążki do puszki pana Owsiaka”
Kwestę rozpoczęli już kilka dni temu, aby zdążyć dotrzeć do wszystkich, którzy chcieliby z takiej “usługi” podczas 28. finału WOŚP skorzystać.
Wszyscy, którzy nie mogą dzisiaj wyjść z domu, żeby wziąć udział w zbiórce, mogą wesprzeć akcję przez internet. Możesz m.in. wrzucić datek do wirtualnej skarbonki albo wziąć udział w jednej z miliona licytacji.