W poprzednią niedzielę szef PiS po raz pierwszy od zabiegu wszczepienia endoprotezy stawu kolanowego pokazał się publicznie. Jarosław Kaczyński w asyście swojego pomocnika stawiał pierwsze kroki po operacji.

Na twarzy ból, niepewny krok przy pomocy kul i asysta pomocników – właśnie tak wyglądało pierwsze od tygodnia wyjście z domu prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Szef partii rządzącej na dwa tygodnie wycofał się całkowicie z życia publicznego. Wszystko po to aby zadbać o swoje zdrowie. Jakiś czas temu w szpitalu w Otwocku przeszedł zabieg kolana, po czym tydzień temu rozpoczął żmudną rehabilitację w swoim domu.

ZOBACZ TAKŻE: DRAMAT po walce na Fame MMA! Kopnięciem doprowadził do…

Aż do niedzielnego popołudnia nikt nie widział prezesa PiS. Aż w końcu fotoreporterom ,,Super Expressu” udało się sfotografować poruszającego się o kulach Jarosława Kaczyńskiego. Towarzyszyła mu liczna obstawa pomocników i asystentów prezesa. Co skłoniło prezesa do wyjścia z domu tak krótko po zabiegu? Otóżprzyczyną była rutynowa wizyta w otwockim szpitalu, w której właśnie dwa tygodnie temu przeszedł wspomniany zabieg.  Spacer do samochodu trwał niecałe 20minut, następnie auto z prezesem odjechało w kierunku Warszawy.

Nie wiadomo ile potrwa nieobecność Jarosława Kaczyńskiego w polityce. W rozmowie z Polską Agencją Prasową polityk zdradził, że od lekarza otrzymał aż 6-tygodniowe zwolnienie lekarskie, ale będzie chciał wrocić do swoich obowiązków zawodowych wcześniej.

,,Trochę boli. Sądzę jednak, że powoli będę dochodził do sił, w tym sensie, żeby już móc normalnie chodzić, a potem normalnie funkcjonować. Chodzę już zupełnie nieźle, jeszcze jest trochę z tym kłopotów, ale to normalne w takiej sytuacji” – przyznał w rozmowie z dziennikarzami.