Joanna Krupa stanęła w obronie Kingi Rusin! Ostatnio w mediach społecznościowych dziennikarki stacji TVN pojawiła się relacja z celebryckiej imprezy u Jaya-Z i Beyonce. Imprezy, która odbyła się tuż po rozdaniu Oscarów. Kinga korzystając z okazji pochwaliła się fotografią z wokalistką Adele.

Zdjęcie Kingi i Adele obiegło cały świat. Zostało nawet opublikowane na zagranicznych portalach, m.in. w People, Daily Mail czy Mirror. 

Na wczorajszej prywatnej imprezie ‪Beyoncé‬ i Jaya Z rozmawiałam z Adele o… butach (Adele na zdjęciu po zrzuceniu chyba z 30kg!), a ‪Jay Z‬ uczył mnie imprezowego układu tanecznego. Wiem, że brzmi to surrealistycznie. Ale posłuchajcie od początku… Tylko ok. 200 osób, na małej,  klubowej przestrzeni(…) Beyoncé‬ patrząc na mój brokatowy, świecący garnitur stwierdziła ze śmiechem że ją przyćmiłam (miała na sobie ciemnogranatową, welurową suknię), z Leo DiCaprio tańczyłam przez chwile za rękę (taka była konwencja, a ja stałam obok), otoczony wianuszkiem dziewczyn Bradley Cooper posyłał mi uśmiechy, ale chyba dlatego że jego też rozśmieszył mój taniec z Jayem Z – napisała w swojej „insiderskiej relacji” dziennikarka stacji TVN.

Gwiazda zdradziła, że miała okazję poznać Rihannę, Jaya-Z, Beyonce, Adele. Pochwaliła się również tym, że Bradley Cooper posyłał spojrzenia. Okazuje się, że na uroczystości pojawili się również inni celebryci światowego formatu: P Diddy, Charlize Theron, Margot Robbie.

Niestety, Kinga Rusin zamiast słów uznania, otrzymała mnóstwo hejtów. Stała się też tematem drwin i uwag. W sieci pojawiły się też memy z jej wizerunkiem. Oto niektóre z nich: 

Do całej sytuacji postanowiła odnieść się Joanna Krupa, która stanęła w obronie Kingi Rusin. Modelka przyznała, że jest jej przykro, gdy patrzy na prześmiewcze obrazki i hejterskie komentarze Internautów.

„Kochani, postanowiłam zabrać głos w sprawie mojej koleżanki Kingi. Nie ukrywam, że przykro mi jest, jak widzę, jaka posypała się fala prześmiewczych komentarzy wśród ludzi, mediów, a co najśmieszniejsze, wśród polskich gwiazd. Prawda jest taka, że eventy w USA wyglądają nieco inaczej, niż w Polsce. Na prywatną imprezę po Oscarach bardzo trudno jest się dostać. Ciekawe, kto jeszcze dostał zaproszenie, skoro Krytykuje Kingę, która chciała podzielić się wszystkim ze swoimi fanami. Mało kto ma możliwość, żeby zobaczyć to od środka” – czytamy w oświadczeniu Krupy.

„Dzięki Kindze wiele osób mogło dowiedzieć się, jak to naprawdę wygląda. To na pewno super przeżycie dla każdego człowieka, który jest pierwszy raz na takim wydarzeniu i chęć podzielenia się nimi ze swoimi fanami jest naturalna. Wszystkie gwiazdy, które wyśmiewają i krytykują, niech załatwią sobie zaproszenie i jestem ciekawa, jak oni by się zachowali” – dodała Joanna.

Sprawdź:Przeszła niesamowitą zmianę! Kiedyś WAŻYŁA 130 KILO, dziś ma figurę modelki

Źródło: Instagram