„Kora ŻYJE – wyjechała do Ameryki Południowej”
Popularny pisarz Michał Witkowski podzielił się na swoim Facebooku szokującym doniesieniem na temat zmarłej artystki!
Krótko przed pierwszą rocznicą śmieci Kory, Witkowski zamieścił szokującą teorię spiskową na temat wokalistki zespołu Manaam. Jak twierdzi, Kora żyje a śmierć upozorowała by wyjechać w spokoju do … Ameryki Południowej, gdzie jest wędrowną artystką.
Już 28 lipca pierwsza rocznica śmierci Kory Jackowskiej. Wokalistka przegrała długą walkę z nowotworem. Kilka tygodni przed rocznicą autor głośnej powieści „Lubiewo” podzielił się z opinią publiczną swoją teorią „spiskową”.
„Kora żyje. Po roku wciąż jeszcze uważam, że Kora nie mogła tak ot, umrzeć. Przecież gdyby nie żyła, czy życie mogłoby się toczyć, ot, tak, najnormalniej w świecie dalej? Czy moglibyśmy się śmiać, żartować, zapominać na całe miesiące o Niej?” – pisze Witkowski na swoim profilu Facebookowym.
„Po prostu zmęczona polską dzisiejszą, atmosferą panującą w kraju, postanowiła sfingować własną śmierć i zacząć zupełnie nowe życie jako Carmen Meduza di Maura, gdzieś w Tijuanie, gdzieś w Montevideo, w dalekiej Patagonii… ” – sądzi pisarz.
Zdaniem Witkowskiego Kora ma co robić w Ameryce Południowej – autor podzielił się nawet szczegółami na ten temat :
„Śpiewa teraz w podłym barze przy autostradzie jak się jedzie na Santiago, śpiewa same znane covery, Blue Velvet, Srangers In The Night, same piosenki z filmów, a żyje z napiwków w różnych pesos…”
A Wy, co sądzicie o teorii Michała Witkowskiego?