Netflix wprowadza zmiany w serialu Wiedźmin. Fani będą MOCNO ZASKOCZENI!

netflix

Producenci serialu Wiedźmin dostępnego na platformie Netflix wprowadzają zmiany w obsadzie. Fani będą zaskoczeni.

Serial „Wiedźmin” dostępny na platformie Netflix okazał się być hitem na skalę światową. Po sukcesie pierwszego sezony serialu rozpoczęto produkcję drugiego. W drugiej części serii, która opiera się na książkach Andrzeja Sapkowskiego, pojawia się czterech nowych wiedźminów. Znamy nazwisko jednego z nich!

 

ZOBACZ TAKŻE: Stało się! Emerytura będzie wynosić 4000 zł. Aby skorzystać wystarczy mieć TO w dowodzie osobistym.

 

Ten kto czytał książki autorstwa Andrzeja Sapkowskiego wie, że w „Krwi Elfów”, na podstawie której Netflix kręci sezon 2. serialu, pojawia się czwórka nowych wiedźminów.Pod tym względem Netflix zamierza być wierny książkom i zorganizował casting dla aktorów, którzy chcą się w rzeczonych łowców potworów wcielić. Wybrano już dwójkę. Lambert i Coën będą mieli spory wpływ na szkolenie księżniczki Ciri.

 

ZOBACZ TAKŻE: WYCIEKŁO zdjęcie Dudy z nieznaną kobietą! Tego już nikt nie ukryje.

 

Twórcy serialu postanowili jednak wprowadzić zasadniczą zmianę w stosunku do materiału źródłowego. Jeden z wiedźminów, inaczej niż w książkowym opisie, będzie czarnoskóry. Ciemnoskóry Yasen Atour zagra Coëna – czyli jedynego wiedźmina, którego czarodziejka Triss przyłapała na śmianiu się. Drugi aktor, którego personalia już poznaliśmy to Paul Bullion. Zagra on wiedźmina Lamberta, którego fani gry od CD Projekt Red znają jako autora pewnej fraszki. Bullion znany jest m.in. z serialu historycznego „Posłaniec Gniewu”.

 

Nowe odcinki „Wiedźmina” zobaczymy prawdopodobnie dopiero na początku 2021 roku, więc wciąż na fanów czeka ponad roczna przerwa między nowymi odcinkami.

 

fot. facebook

źródło: Redanian Intelligence

Komentarze