Niemcy: zbiorowo wykorzystali Polkę! Sprawcy to…

Niemcy

W Niemczech doszło do szokującego zdarzenia, gdzie ofiarą padła Polka.

Wszystko zaczęło się od zatrzymania małżeństwa w Turyngii, gdzie w czasie kontroli przedstawili oni podrabiane dokumenty.

 

Po wylegitymowaniu pary, policjanci podejrzewali, że pokazane im dokumenty są podrobione, więc zawieźli parę na komisariat policji w Arnstadt. Tam specjaliści potwierdzili fałszerstwo.

Polka przyznała, że w domu ma prawdziwy dowód. Trzech policjantów pojechało wraz z podejrzanymi do mieszkania, dwóch weszło do środka wraz z kobietą. Trzeci czekał na zewnątrz z mężem Polki.

 

W mieszkaniu kobieta została zgwałcona przez dwóch funkcjonariuszy. Następnego dnia Polka zgłosiła się na policję i oskarżyła policjantów o gwałt. Podczas obdukcji stwierdzono, że doszło do stosunku seksualnego, ale nie wiadomo, czy są już wyniki badań DNA.

 

ZOBACZ TEŻ:Suczka sądziła, że jej szczeniaki są martwe! Nagranie wyciska z oczu łzy!

 

„Społeczeństwo oczekuje, że policjanci będą się zachowywali wzorowo. Jeśli zarzuty się potwierdzą, może to nadszarpnąć reputację policji” – przyznał Georg Maier, minister spraw wewnętrznych Niemiec.

Starszy funkcjonariusz próbował uciec z miasta, ale niedługo później został namierzony i aresztowany.

Jak podają niemieckie media, starszy z mężczyzn jest rodowitym Niemcem, natomiast młodszy „ma tło migracyjne” i skończył szkołę policyjną dwa lata temu. Prokuratura oskarżyła mężczyzn o gwałt zbiorowy i grozi im do 15 lat więzienia.

 

Źródło:02/pixabay

Komentarze