Napięcie w Wrocławiu osiągnęło punkt krytyczny w trakcie protestów rolników, które przerodziły się w chaotyczne zdarzenia.
Traktory rolnicze wjechały na ulice miasta, zatrzymując się przed siedzibami Parlamentu Europejskiego oraz przed urzędami marszałkowskim i wojewódzkim. W ślad za nimi poszła lawina niezadowolenia, wyrażana poprzez obrzucanie budynków jajkami oraz podpalanie słomy. Jednak najbardziej niebezpiecznym skutkiem protestu było zablokowanie przejazdu straży pożarnej, co mogło stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa mieszkańców.
Protest, który rozpoczął się o godzinie 10, szybko wymknął się spod kontroli. Mimo że organizator zdecydował się na rozwiązanie zgromadzenia kilka minut po jego rozpoczęciu, atmosfera była nadal napięta. Petardy wystrzeliwały w powietrze, a jajka latały w stronę budynków. Mimo apeli policji o rozejście się, rolnicy trwali w swoim proteście, utrudniając ruch w centrum miasta.
#Wroclaw Biuro KE i PE obrzucone jajkami podczas protestu rolników, odpalane są też petardy i race. @RadioZET_NEWS pic.twitter.com/E1I7hElwuA
— Grażyna Wiatr (@grazwiatr) February 15, 2024
Demonstracja była kontynuacją wcześniejszych protestów, które trwały przez kilka dni. Rolnicy wyrażali swoje niezadowolenie wobec planów wprowadzenia „Zielonego Ładu”, który miałby znaczący wpływ na ich działalność, ograniczając hodowlę zwierząt. Dodatkowo, domagali się uregulowania handlu z Ukrainą, uważając że niekontrolowany napływ towarów z tego kraju prowadzi do spadku cen w skupach, co negatywnie wpływa na ich dochody.
Protest rolników w Bydgoszczy. Policja potraktowała protestujących gazem pieprzowym
Interwencja policji była nieunikniona, gdy protestujący zaczęli działać agresywnie, obrzucając budynki i wystrzeliwując race. Rolnicy pozostawali na ulicach, nie rezygnując z protestu mimo jego rozwiązania przez organizatora.
#Wroclaw Zgromadzenie zostało rozwiązane przez służby po tym jak uczestnicy odpalili petardy i rac,r obrzucili biura KE jajkami. Policja apeluje o rozejście się protestujących rolników @RadioZET_NEWS pic.twitter.com/cIcRaDtlFB
— Grażyna Wiatr (@grazwiatr) February 15, 2024
Wśród żądań rolników było także wskazanie na konieczność uregulowania sytuacji związaną z handlem z Ukrainą. Kontrola nad importem z tego kraju byłaby kluczowa dla nich, aby uniknąć destabilizacji rynku i utraty dochodów.
Protesty rolników we Wrocławiu stanowiły wyraz ich niezadowolenia oraz próbę zwrócenia uwagi na problemy, z którymi borykają się w związku z wprowadzanymi regulacjami i sytuacją na rynku. Jednakże, ich metodami manifestacji naruszono porządek publiczny i zagrażano bezpieczeństwu, co wymagało interwencji służb porządkowych.
Źródło: wp.pl