Magdalena Ogórek pokłóciła się z posłanką Lewicy! Wszystko na antenie TVP!
Podczas programu „Minęła dwudziesta” doszło do zażartej dyskusji między Magdaleną Ogórek a Anitą Sowińską. Dotyczyła ona interwencji policji wobec ciężarnej kobiety, pani Joanny. Magdalena Ogórek, znana dziennikarka TVP, wyraziła swoje zdenerwowanie w związku z oskarżeniami posłanki Lewicy wobec stacji TVP i rządu.
Magdalena Ogórek ma bogatą karierę, zaczynając od epizodycznych ról w filmach i serialach, po próby w polityce w 2015 roku. Tutaj bez powodzenia kandydowała w wyborach prezydenckich z ramienia SLD. Obecnie prowadzi popularne programy w TVP, takie jak „Arena poglądów” i „Minęła dwudziesta”.
Podczas jednego z odcinków „Minęła dwudziesta”, gościły Katarzyna Sójka z partii PiS i Anita Sowińska z Lewicy, a tematem dyskusji była interwencja policji wobec ciężarnej kobiety, pani Joanny. Sójka sugerowała, że opozycja wykorzystuje tę sprawę do „budowania fałszywej narracji” wobec rządu, na co Sowińska zareagowała z oburzeniem.
Posłanka Lewicy wyraziła swoje zaniepokojenie, że kobiety w państwie PiS nie czują się bezpieczne i oskarżyła rząd o dążenie do fundamentalistycznego państwa. Wymieniła również zalety likwidacji klauzuli sumienia w kwestii przerwania ciąży. Nawiązała także do śmierci syna posłanki Platformy Obywatelskiej, oskarżając TVP i polityków o związek z tym tragicznym wydarzeniem.
Słowa Anity Sowińskiej wywołały reakcję Magdaleny Ogórek, która stanowczo zaprotestowała przeciwko oskarżeniom. Ogórek odrzuciła zarzuty i wyraziła swoje zaniepokojenie, że jej córka również jest zaszczuwana przez media, które wspierają posłankę. Zażądała od niej, by nie obrażała dziennikarzy TVP.
Następnie Magdalena Ogórek nieoczekiwanie skrytykowała Katarzynę Kolendę-Zaleską, inną dziennikarkę, sugerując, że nieprawidłowo traktuje swoich interlokutorów w programach telewizyjnych.
Podsumowując, dyskusja między Magdaleną Ogórek a posłanką Lewicy, Anitą Sowińską, podczas programu „Minęła dwudziesta”, była intensywna i wywołała sporo emocji. Magdalena Ogórek stanowczo broniła swoich zasad i stacji TVP, a jednocześnie wyraziła swoje zaniepokojenie z powodu oskarżeń pod adresem jej córki.