Fame MMA 5 za nami! Gala przyniosła rekord frekwencji oraz… bójkę na samym końcu!

Fame MMA 5 zdaniem wielu przyciągało pojedynkiem „MiniMajka” z „Kruszwilem” oraz walką wieczoru – Marcina Najmana z Bonusem BGC. Wszyscy walczący w oktagonie potrafili po swoich walkach zachować się sportowo i zakończyć konflikty. Wyjątkiem był Najman i Bonus, którzy od początku przejawiali duży szacunek do siebie nawzajem.

Marcin Najman wygrał swój pojedynek z Bonusem BGC przez nokaut w pierwszej rundzie. Eltrstosteron trafił rapera w szczękę a następnie zakończył pojedynek ciosami młotkowymi. To jednak nie koniec wydarzeń związanych z tą walką. Po pojedynku do ringu wtargnęła grupa osób podających się za sportowców. Jeden z nich najpierw „nie nazwał Bonusa sportowcem” a następnie wyzwał Najmana na pojedynek. Po tym dość długo próbował rozerwać wcześniej rozciętą koszulkę :

Ten sytuację skwitował krótko Marcin Najman, który powiedział: 

-Nie mogę po takiej dyskusji nie przyjąć tego wyzwania. Biorę tę walkę, ale osobiście myślałem, że zoo w trójmieście zamykają o 18:00.

Po tych słowach doszło do bójki, która na szczęście zakończyła się dzięki osobom z ekipy Najmana oraz ochronie.