Fani artystki są ostatnio bardzo zaniepokojeni jej aktualną formą. Gwiazda niknie w oczach!

Edyta Górniak przez ostatni rok bardzo dużo pracowała, a końcówka 2019 roku była dla niej szczególnie ciężka. Koncerty, festiwale muzyczne, nauka do egzaminu na prawo jazdy i związany z tym udział w programie “My Way”. Zwieńczeniem trudnego czasu był występ sylwestrowy na imprezie organizowanej przez stację TVN. Fani piosenkarki, którzy stawili się na placu Bankowym w Warszawie, żeby zobaczyć na żywo swoją idolkę, od razu zauważyli, że coś jest nie tak. 

Czytaj także: Tenisista uderzył ojca rakietą na korcie. Dostanie szlaban?

Wyraźnie widać było, że wokalistka jest przemęczona, a wielbiciele gwiazdy zwrócili uwagę, że piosenkarka znacznie schudła. Media donoszą, że w ostatnim czasie Edyta straciła na wadze aż 11 kilogramów, co od razu rzuca się w oczy. Gwiazda od zawsze była szczupła, więc utrata kilogramów jest bardzo widoczna. Zaznaczyć trzeba, że nie tylko fani artystki są zaniepokojeni jej stanem, bo również bliscy gwiazdy martwią się o jej zdrowie.

Nadmiar obowiązków odbił się na kondycji Edyty

Bliscy artystki twierdzą, że Edyta straciła apetyt przez nadmiar obowiązków, a z tym wiąże się również znaczna utrata wagi. Jedna z osób z otoczenia wokalistki zdradziła w rozmowie z faktem, że: “Po rozmowie z nimi Edyta uznała, że musi porządnie odpocząć, kupiła więc bilet do ukochanej Tajlandii i pojechała naładować baterie”.

Czytaj także: Robert Biedroń trzeci w wyścigu prezydenckim. Sprawdź najnowszy sondaż!

Na instagramie Edyty możemy znaleźć zdjęcia i filmy z podróży. Pod jednym z postów artystka podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat ciągłej presji, w której wszyscy dzisiaj żyjemy:

Pod presją czasu, oczekiwań i własnych ambicji żyjemy dziś w nieustającym hałasie i chaosie.

Codziennie dźwigamy dużą lub gigantyczną dawkę strachu, stresu lub smutku.

Do tego brak snu brak ruchu i brak dobrej diety. I dziesiątki obowiązków i tyle samo konfiguracji emocji międzyludzkich = wycieńczenie❗️

Energetyczne emocjonalne fizyczne.

Jak mamy mądrze planować nasze życie i mieć przejrzyste spojrzenie, będąc tak przygniecionym ? I gdzie w tym wszystkim miejsce na marzenia ?? Jak uspokoić te oszalałe myśli ?

W ciszy toczysz dziś największą batalię – zwolnij! Zwolnij oddech. Zwolnij myśli! Przestań myśleć. Jedz spokojnie. Nie mów kiedy jesz, nie rozglądaj się nerwowo, nie patrz w telefon. Patrz w niebo. Przez kilka chwil nie rób nic. Bądź sam ze sobą. W ciszy🙏🙏🙏 A może już boimy się ciszy .. (?)