Kierowcy w Polsce muszą przygotować się na kolejne podwyżki cen paliw. Jak informuje serwis e-petrol.pl, ceny na stacjach benzynowych wzrosną jeszcze w tym tygodniu. Powodem są zawirowania na globalnym rynku surowców, wzmocnione przez eskalację konfliktu między Iranem a Izraelem.
Konflikt na Bliskim Wschodzie podbija ceny paliw
Eksperci wskazują, że sytuacja na Bliskim Wschodzie wywołała silne wahania na międzynarodowych rynkach paliw. Szczególnie zauważalne są one w przypadku oleju napędowego, którego ceny rosną w przyspieszonym tempie. Na amerykańskim rynku kontrakty terminowe na niskozasiarczony olej napędowy wzrosły o 8 proc., co jest największym skokiem od kwietnia 2022 roku. Cena ropy naftowej poszła w górę o 7 proc., a benzyna podrożała o 4 proc.
Podwyżki na polskich stacjach
Według prognoz e-petrol.pl, w najbliższych dniach kierowcy w Polsce zapłacą za benzynę 95 od 5,72 zł do 5,84 zł za litr. Olej napędowy ma kosztować między 5,88 zł a 6,01 zł za litr, a autogaz – od 2,77 zł do 2,85 zł za litr. Eksperci podkreślają, że wzrosty cen w hurcie już się rozpoczęły i będą przekładać się na ceny detaliczne.
Niepewna przyszłość rynku paliwowego
Dynamiczna sytuacja na rynku budzi obawy o dalszy rozwój wydarzeń. E-petrol.pl zwraca uwagę, że napięcia geopolityczne mogą prowadzić do zakłóceń w dostawach surowców z rejonu Bliskiego Wschodu, co dodatkowo wpłynie na stabilność cen. Kolejne tygodnie mogą przynieść dalsze podwyżki, jeśli sytuacja na świecie się nie uspokoi.