Amerykańska młodzież umiera na potęgę! Zażywa narkotyk 50 razy silniejszy od heroiny!

Fentanyl, ekstremalnie potężny opioid, stanowi ciemną plamę na mapie Kalifornii. Tutaj epidemia uzależnień z jego udziałem spowodowała gwałtowny wzrost liczby śmierci, szczególnie wśród młodzieży. To, co kiedyś stanowiło rzadkość, staje się niestety normą. Coraz więcej nastolatków traci życie na skutek przedawkowania tej niezwykle groźnej substancji.

Fentanyl, który jest około 50 razy silniejszy od heroiny, jest obecnie głównym sprawcą nagłego wzrostu zgonów z powodu przedawkowania w Kalifornii. Niestety, niektórzy młodzi ludzie, myślą, że kupują tabletki zawierające oksykodon, Xanax lub Adderall. Niestety często otrzymują produkty nafaszerowane fentanylem od nieuczciwych dilerów. Inni natomiast świadomie zażywają ten śmiertelnie niebezpieczny narkotyk, nie zdając sobie sprawy, że już zaledwie 2 miligramy mogą zakończyć ich życie.

To, co jeszcze bardziej przeraża, to fakt, że nie chodzi tylko o to, że więcej młodych ludzi zażywa narkotyki, ale o to, że te narkotyki stały się znacznie bardziej śmiercionośne. Chelsea Shover, epidemiolożka z Uniwersytetu Kalifornijskiego, podkreśla, że obecnie większa ilość osób traci życie na skutek jednej dawki fentanylu. To sprawia, że jest to problem o podwójnej sile.

W związku z masowymi przypadkami zgonów wśród nastolatków spowodowanych przedawkowaniem fentanylu, wiele kalifornijskich szkół zdecydowało się na zaopatrzenie w lek nalokson, który jest antidotum na trujący fentanyl. Lek ten jest sprzedawany pod nazwą Narcan i pozwala na natychmiastową interwencję w przypadku przedawkowania.

W jednym z przypadków, kiedy uczeń liceum w Sacramento zasłabł z powodu przedawkowania, personel szkoły mógł udzielić mu pierwszej pomocy, podając nalokson, który odwraca skutki działania opioidów. Wszystkie te działania, choć zdecydowanie pozytywne, mają swoje ograniczenia. Zwłaszcza jeśli chodzi o sytuacje, w których zażywanie narkotyków odbywa się poza terenem szkoły.

Większość młodzieży, która przedawkowuje fentanyl, niestety nie ma szans na uratowanie życia, jak pokazują dane amerykańskiego Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom. Dlatego politycy oraz ustawodawcy próbują podjąć kroki mające na celu ograniczenie dostępu do fentanylu, zarówno wśród młodych ludzi, jak i ogółu społeczeństwa.

W Kalifornii, podobnie jak w kilku innych stanach, szkoły są wyposażane w nalokson, ale to nie wystarcza. Jednak nawet najwięksi zwolennicy zaopatrywania szkół w nalokson przyznają, że takie podejście do ratowania nastolatków na skraju śmierci jest ograniczone. Zwłaszcza jeśli do zażywania narkotyków dochodzi poza kampusem szkolnym. Ponadto, aby rozwiązać ten dramatyczny problem, niezbędne jest wprowadzenie restrykcji w handlu fentanylem przez Internet. Dodatkowo też należy wydłużyć wyroki więzienne dla handlarzy i sprzedawców tej groźnej substancji.

Choć Kalifornia wciąż ma wiele do zrobienia w walce z epidemią uzależnień, wprowadzenie naloksonu do szkół jest krokiem we właściwym kierunku. Jednakże potrzebne są dalsze działania, takie jak obowiązkowe zajęcia edukacyjne dotyczące uzależnień, aby zapobiec dalszym tragediom, związanym z przedawkowaniem fentanylu. Warto pamiętać, że każde życie jest bezcenne, a walka z uzależnieniem i jego konsekwencjami jest naszym moralnym obowiązkiem.

Zobacz także: PiS znów zaskakuje! Tym razem rząd zadba o młodych

Komentarze