Coraz mniej wiernych w kościołach! Czy nadchodzi zmierzch wiary rzymskokatolickiej?

Od wielu lat kościół katolicki zmaga się z dużym ubytkiem wiernych. Rośnie liczba apostazji, mniej deklarujących katolików chodzi do kościoła i nie widać końca kryzysu. Kler tkwi jednak przy swoim i wini laicki zachód za wzrost ateizmu w Rzeczypospolitej.

 

 

We wrześniu lub październiku kościół katolicki liczy wiernych na wszystkich mszach odbywających się tego dnia. W tym roku liczenie wypadło w ostatnią niedzielę września. Kościół przyspieszył liczenie w obawie przed IV falą koronawirsua. Odpływ wiernych widać bardzo dobrze. W latach 1992-2006 46 procent osób ochrzczonych uczęszczało na mszę świętą. Po 2006 wskaźnik spadł do 40 procent i dalej leci w dół. Dodatkowo masowo rośnie liczba apostazji, czyli formalnego wystąpienie z Kościoła. Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego przestał monitorować statystykę w 2010 roku ze względu na niewielką skalę zjawiska. Prawda jest jednak taka, że liczba apostazji rośnie lawinowo.

 

 

Apostaci zasadniczo to osoby z dużych miast i stosunkowo młode, zaś najważniejszą przyczyną formalną wystąpień z Kościoła nie jest brak wiary, lecz negatywne postrzeganie instytucji Kościoła. Zdaję sobie sprawę z tego, że przyczyną odejścia niektórych był także brak czytelnego świadectwa wiary z naszej strony – komentuje w rozmowie z PAP dyrektor ISKK ks. dr Wojciech Sadłoń.

 

 

Oficjalnie kościół katolicki w rok zgarnia około 17 miliardów złotych, na tę kwotę składają się wpływy z tacy, z opłat za pogrzeby, śluby i inne usługi, dochody z rent, najmu i dzierżawy nieruchomości oraz inne źródła.

 

 

 

Źródło: Money.pl

Zdjęcie: Pixabay

 

 

Komentarze