Ewa Bem załamała się po stracie córki! Pomógł jej psychiatra!

Ewa Bem przeżyła ogromną, rodzinną tragedię. Cztery lata temu zmarła jej córka Pamela. Kobieta chorowała na glejaka mózgu. Ewa Bem nie mogła sobie poradzić z tym dramatem. Artystce pomógł psychiatra.

Śmierć córki

Ewa Bem cztery lata temu straciła ukochaną córkę Pamelę Niedziałek-Bem. 39-latka przez dwa lata zmagała się z glejakiem mózgu. Niestety choroba była nieustępliwa i bezlitosna. Ukochana córka piosenkarki zmarła. Ewa Bem po tym rodzinnym dramacie całkowicie wycofała się z występów i życia publicznego. W samotności przeżywała żałobę po ukochanej córce. Dopiero teraz artystka mówi, jak poradziła sobie po tej tragedii. Potrzebna byłą pomoc wielu lekarzy.

Załamanie

Po śmierci ukochanej córki Pameli Ewa Bem skupiła się na wnukach i najbliższej rodzinie. Zrezygnowała z występów. Nie była w stanie wyjść na scenę. Stan artystki z dnia na dzień pogarszał się. W końcu potrzebna byłą pomoc lekarzy. Ewa Bem powiedziała w rozmowie z „Twoim Stylem”:

Funkcjonowałam głównie dzięki lekom. Pomoc psychiatry, potem psychoterapeuty. I ukochanej rodziny. Aż zrozumiałam, że świat istnieje, życie toczy się dalej, tylko już bez niej. Wciąż było trudno, choć już inaczej. Nie mogłam słuchać muzyki, oglądać telewizji, czytać książek, nawet nie gotowałam.

Facebook/Ewa Bem

Życie po stracie córki

Ewa Bem opowiada, jak w jej głowie kłębiło się od strasznych myśli. Artystka funkcjonowała na pograniczu życia i śmierci. Tak wspomina tamten czas:

Gdy córka odeszła przeżyliśmy kolejne etapy żałoby. Niedowierzanie, żal, rozpacz, złość, a nawet wściekłość. W końcu przeszło też poczucie ulgi, że Melunia już nie będzie cierpiała. Czułam się tak, jakbym chodziła po linie zawieszonej pomiędzy życiem i nie życiem. Chwilami myślałam, że dobrze byłoby spaść.

Na szczęście Ewa Bem skorzystała z pomocy psychiatry. Pomoc lekarska uratowała artystce życie. Znów potrafi się nim cieszyć.

Źródło: Super Express

Zdjęcia: Facebook/Ewa Bem

 

Komentarze