Gwiazda „Ranczo” w WIĘZIENIU!

Sensacyjne doniesienia nt. gwiazdy „Rancza”! Znamy szczegóły!

Ranczo, to jeden z najpopularniejszych polskich seriali. Produkcja Telewizji Polskiej przez 10 lat cieszyła się ogromną oglądalnością .Przypomnijmy „Ranczo” zadebiutowało na TVP1 5 marca 2006 roku. Ostatni odcinek natomiast wyemitowano 27 listopada 2016 roku. Przez ten czas miliony Polaków co tydzień śledziły losy mieszkańców gminy Wilkowyje.

Wszyscy widzowie bardzo zżyli się z gwiazdami serialu i tym trudniej było im pogodzić się z zaskończeniem produkcji. Powstało wiele inicjatyw mających na celu przywrócenie „Ranczo” na antenę. Ostatecznie dla kinach zobaczymy pełnometrażowy film! Jednak na jaw wyszły informacje nt. pobytu czołowej gwiazdy w więzieniu! Chodzi o…

Odtwórczynię roli policjantki o imieniu Francesca. W tę postać wcieliła się Anna Iberszer. Ze szczegółami opowiedziała o swojej wizycie w więzieniu na Kubie.

– Rola została napisana specjalnie dla mnie. Włoskie korzenie zawdzięczam babci – mówiła aktorka.

– Dziadek zakochał się w niej, gdy wracał z frontu z armią generała Andersa. Zamieszkali nad morzem w pięknym Cesenatico, ale kiedy spodziewali się dziecka, odwiedzili rodzinę w Polsce. Nie pozwolono im już wrócić do Włoch. W dzieciństwie słuchałam, jak moja mama rozmawiała z babcią po włosku, a kiedy podrosłam, wyjeżdżałam na wakacje do szkoły językowej w Rimini. Tam poznałam kulturę i historię kraju mojej babci – dodała.

Mimo zakończenia zdjęć, aktorka pracuje w Teatrze Polonia. Na brak zajęć więc nie narzeka.

Aktorka poszukując inspiracji zaczęła przeglądać zdjęcia sprzed dekady. Była wówczas na Kubie. Jak wiadomo aktorka wspierała lokalną opozcję a nawet była w więzieniu.

– Odkąd pamiętam, podróżowałam. Jak się dało i gdzie się dało. Nie miałam rodziny, więc było łatwiej – mówiła Iberszer.

– Przypadkiem trafiłam do grupy ludzi kultury jako tłumaczka. Chodziło o przewiezienie odpowiednich filmów, kaset i druków, pieniędzy. Wyprawa miała wyglądać na turystyczną wycieczkę.

Jednak ostatecznie aktorka 3 dni przed wyjazdem dowiedziała się, że chodzi o wolontariat na rzecz opozycji a ona sama może zostać aresztowana. Mimo to rozpoczęła swoje działania.

-Podczas ostatniej misji została namierzona. – Przed wyjazdem z jednej z prowincji zobaczyłam blokadę, zostałam aresztowana i ostro przesłuchiwana. Bardzo się bałam, ale grałam odważną i do niczego się nie przyznałam. Upierałam się, że jestem turystką – mówiła aktorka.

– Wypuszczono mnie, ale do końca pobytu miałam asystę. Myślę, że sprawdzili mnie , że jestem w Polsce aktorką, grałam już w „Ranczo”. Oni dbają o to, by Kuba uchodziła za wolny kraj. Osadzenie w więzieniu aktorki mogło zbulwersować zagraniczną prasę – powiedziała Plotkowi Anna Iberszer.

 

fot. Kadr z serialu „Ranczo”.

Komentarze