Król Karol III wyrzucił syna z Frogmore Cottage. Atmosfera w rodzinie królewskiej jest napięta

Książę Harry i król Karol III ponownie stają w centrum uwagi. Wyciekła treść ich rozmowy dotyczącej eksmisji księcia z Frogmore Cottage.

Informacje te ujrzały światło dzienne w najnowszej książce królewskiego dziennikarza, Omid Scobie, zatytułowanej „Endgame”. Jej premiera planowana jest na 28 listopada. Autor ujawnił wiele tajemnic z życia rodziny królewskiej, a jednym z głównych tematów były relacje między Harrym a Karolem III.

Kryzys w relacjach księcia Harry’ego z ojcem narósł, gdy media doniosły o eksmisji Meghan Markle z Frogmore Cottage, posiadłości ofiarowanej parze przez królową Elżbietę II. Posiadłość miała zostać przekazana młodszemu bratu ojca Harry’ego, co według informacji królewskiego dziennikarza miało zostać nakazane oficjalnie przez króla Karola III na początku 2023 roku.

Według Scobie, rozmowa między księciem a królem miała miejsce w chwili, gdy Harry dowiedział się o eksmisji. Wściekły książę miał próbować przekonać ojca do zmiany zdania, podnosząc kwestię swoich dzieci, Archiego i Lilibet. Argumentował, że król nie chce widzieć swoich wnuków, na co miał odpowiedzieć, że podczas wizyt z rodziną zadba o nocleg. Jednak dla Harry’ego jedynym bezpiecznym miejscem było Frogmore Cottage, a inne propozycje nie były dla niego wystarczające.

Książę Harry, po swojej ekscentrycznej autobiografii „Ten drugi”, która pogorszyła już i tak napiętą sytuację, starał się utrzymać pewność co do posiadania Frogmore Cottage. Jednakże król Karol III utrzymywał swoją decyzję, co tylko pogłębiło spięcia między nimi.

Nieobecność księcia Harry’ego podczas gali Variety’s Power of Women, gdzie olśniewająco pojawiła się Meghan Markle, również nie umknęła uwadze mediów. Choć spekulowano, że para miała swój udział w publikacji „Endgame”, książę nie pojawił się u boku żony na wydarzeniu. Meghan podkreśliła, że jest tam sama, tłumacząc, że teraz „mama ma wychodne”. Ostatecznie para królewska wciąż pozostaje w centrum uwagi, a ich relacje wydają się być coraz bardziej skomplikowane.

Źródło: media

To koniec „Sprawy dla reportera”. Według eksperta program jest przeżytkiem

Komentarze