ŁÓDŹ: śmiertelne pobicie 20-latka na stacji benzynowej

Policja w Łodzi prowadzi dochodzenie w sprawie tragicznej śmierci 20-latka, który zginął w nocy ze środy na czwartek na stacji benzynowej. Według śledczych, mężczyzna padł ofiarą rozboju, gdy napastnicy siłą wyciągnęli go z jego samochodu i ukradli pojazd. Niedługo po tym zajściu, 20-latek zmarł.

Zdarzenie miało miejsce około 2 w nocy na stacji benzynowej przy ulicy Wojska Polskiego w Łodzi. Mężczyznę towarzyszyła 15-letnia dziewczyna. Według informacji podanych przez rzecznika Prokuratury Okręgowej w Łodzi, do samochodu podeszło prawdopodobnie dwóch mężczyzn, co skutkowało szarpaniną. Napastnicy brutalnie wyciągnęli 20-latka z pojazdu i uciekli samochodem, którym poszkodowany przyjechał na stację.

Podczas ataku koleżanka zaatakowanego mężczyzny opuściła pojazd. Po odjeździe napastników, 20-latek wbiegł na pobliskie tereny zielone, gdzie nagle się przewrócił. Jeden ze świadków zauważył to i wezwał karetkę pogotowia. Niestety, mimo wysiłków ratowników, młody mężczyzna zmarł.

Źródło: https://lh3.googleusercontent.com

Ratownicy medyczni przybyli na miejsce siedem minut po zgłoszeniu i podjęli reanimację, jednak walka o życie trwała ponad godzinę, i ostatecznie nie udało się uratować 20-latka.

Trwają intensywne poszukiwania sprawców zdarzenia. Prokuratura Rejonowa Łódź-Bałuty nadzoruje działania policji w tej sprawie. Śledczy zajmują się zabezpieczaniem materiału dowodowego, w tym nagrań z monitoringu stacji benzynowej. Na nagraniach widoczne jest niebieskie auto wjeżdżające na stację oraz dwóch mężczyzn przy samochodzie.

Policja przesłuchała również koleżankę zmarłego mężczyzny i bada, czy ofiara i napastnicy mogli się znać. Jak na razie nie wiadomo, co dokładnie spowodowało śmierć 20-latka. Obrażeń na jego ciele nie stwierdzono podczas oględzin, ale śledczy nie wykluczają możliwości obrażeń wewnętrznych. Planowana jest sądowo-lekarska sekcja zwłok, która pozwoli na określenie przyczyny i mechanizmu śmierci mężczyzny.

Informacje o tragedii na stacji benzynowej zostały pierwszy raz podane przez dziennikarzy RMF FM. Policja apeluje o pomoc w ustaleniu tożsamości napastników i rozwiązaniu tej tragicznej sprawy.

Zobacz także: Wzięła tabletkę poronną. Policja przekroczyła granice jej godności…

Komentarze