Michał Woźnicki odwołany ze stanu duchownego przez papieża Franciszka. Były duchowny nie zgadza się z tą decyzją

Kontrowersyjny ksiądz, Michał Woźnicki, nie zamierza ugiąć się przed decyzją papieża Franciszka o jego ekskomunice i wydaleniu ze stanu duchownego. Otrzymawszy tę decyzję od Inspektorii Wrocławskiej Salezjanów, duchowny nie tylko podkreślił swoje lekceważenie dla obecnej głowy Kościoła katolickiego, ale także zapowiedział kontynuację swojej posługi duszpasterskiej, z pominięciem wszelkich zakazów i nakazów.

Decyzja papieża była wynikiem wieloletnich działań ks. Woźnickiego, które uznano za szkodliwe dla samego Kościoła katolickiego. Duchowny utrzymywał się w ekskomunice za przestępstwo schizmy, wyrażając brak uznania dla zwierzchnictwa papieża Franciszka. Zgodnie z sankcjami, stracił on prawo do noszenia stroju duchownego oraz do wykonywania wszelkich obowiązków związanych z kapłaństwem, takich jak głoszenie homilii, katechizowanie czy nauczanie teologii.

Jednakże reakcja ks. Woźnickiego na tę decyzję wyraźnie wskazuje na jego niezdyscyplinowane podejście do nakazów kościelnych. W najnowszej homilii zaznaczył on, że nie traktuje poważnie papieża Franciszka, nazywając go uzurpatorem, fałszerzem i schizmatykiem. Pomimo ekskomuniki, duchowny nie tylko utrzymuje, że nadal jest księdzem katolickim, ale również zapowiada, że będzie kontynuował odprawianie mszy świętych i głoszenie kazań.

Ks. Michał Woźnicki ostro o Ewie Swobodzie! „Nie da się na ciebie patrzeć. Wyglądasz, jak potwór”

Franciszek nie jest żadnym Ojcem Świętym. Franciszek może obok jakiegoś świętego stać (…) Jest uzurpatorem, jest fałszerzem, jest zwodzicielem, jest heretykiem, jest poza kościołem. Jest schizmatykiem, sekciarzem, gorszycielem – twierdzi ekskomunikowany ksiądz, podkreślając swoją opozycję wobec obecnej hierarchii kościelnej.

Woźnicki nie zamierza ulec zakazom i nakazom, zapewniając, że będzie kontynuował swoją posługę duszpasterską. Ignorując sankcje i zasady, chce pozostać w sutannie, birecie i stroju duchownego, podkreślając swoją niezmąconą determinację do pełnienia roli kapłana katolickiego.

Ekskomunikowany duchowny zdaje się wyrażać swoje lekceważenie dla decyzji papieskiej, utrzymując, że nie tylko pozostanie wierny swoim przekonaniom, lecz także będzie kontynuować publiczne działania, które stanowią wyzwanie dla oficjalnej doktryny Kościoła katolickiego. Czy jego nieustępliwość spotka się z dalszymi reakcjami ze strony Watykanu, pozostaje otwarte pytanie.

Źródło: o2.pl

PRAGA: strzelanina na uniwersytecie. Studenci chowają się na gzymsie budynku

Komentarze