Pogrzeb 10-latki z Mrowin przebiegał spokojnie – NAGLE STAŁO SIĘ TO!

Kilkaset osób przed kaplicą w Żarowie! Na pogrzeb tragicznie zmarłej 10-letniej Kristiny przybyły tłumy! Nagle stało się to!

Kilkaset pogrążonych w smutku osób na pogrzebie brutalnie zamordowanej, 10-letniej Kristiny z Mrowin. Zgodnie z prośbą matki zgromadzeni ubrali się na niebiesko lub biało.

Matka dziewczynki zaczęła odczytywać list. Wszyscy płakali słysząc te słowa :

„Myślałam, że będę ci to mogła powiedzieć osobiście, ale twoje życie zakończyło się tak szybko. Od samego poczęcia byłaś dla mnie darem, cudem, nadzieją, skarbem i wyzwaniem” – mówiła mama Kristiny. Ceremonia przebiegała zgodnie z planem, kiedy nagle…

„Miesiąc po twoim poczęciu okazało się, że prawdopodobnie cię nie urodzę,a i moje życie może zakończyć się przedwcześnie. Diagnoza była tragiczna: nowotwór jajnika. I gdyby nie badanie USG i ta ciąża, to pewnie nigdy bym się nie dowiedziała. Uratowałaś mi życie, dziękuje” – kontynuowała.

CZYTAJ TEŻ : Wyciekł OPIS zabójstwa 10-latki z Mrowin! „ROZERWAŁ jej narządy i…”

Wraz z przemową kobiety zgromadzone przed kaplicą osoby nie mogły powstrzymać się od łez. 

– W siódmym miesiącu twojego życia zaczęłam ci pisać pamiętnik, który planowałam ci dać na osiemnaste urodziny. Nie było mi to dane, twoje życie zakończyło się brutalnie na cztery dni przed twoimi dziesiątymi urodzinami – czytała dalej mama tragicznie zmarłej.

– Nie myliłam się. Byłaś ciekawa i wszystkiego chciałaś doświadczyć. -w tym miejscu pani Agnieszka przestała czytać. Płacz nie pozwolił czytać dalej.

[KLKNIJ w obrazek aby powiększyć]

List w imieniu matki odczytał do końca proboszcz miejscowej parafii, ksiądz Paweł Szajner : 

„Ile było w tobie dojrzałości, gdy myślałaś o pójściu do najlepszego liceum w Świdnicy, a kieszonkowe odkładałaś na studia. Marzyłaś o tym, by studiować medycynę estetyczną. – Mamusiu będzie ci ciężko, bo wychowujesz nas sama – tłumaczyłaś. Nie chcemy koncentrować się na nienawiści, chcemy skupić się na miłości. Odpoczywaj w pokoju mój aniołku, kocham cię na zawsze, twoja mama”.

Zgromadzeni na pogrzebie ludzie nie mogą uwierzyć w to, co stało się tydzień temu. Mówią, że tak straszliwej zbrodni nie mógł dokonać człowiek tylko prawdziwa bestia. Nikt podczas ceremonii pogrzebowej nie krył łez. 

„Chcemy skierować swoją uwagę na radość i dobro, jakie wnosiła w życie swoich bliskich. Dziękujemy za jej obecność wśród nas i wierzymy, że jest obecna pośród nas poprzez miłość, sama będąc już zanurzona w Bogu” – wygłosił proboszcz w trakcie odprawiania mszy.

10-letnia Kristina zaginęła 13 czerwca, wieczorem w lesie niedaleko Mrowin znaleziono jej zmasakrowane ciało. Po trzech dniach aresztowano 22-letniego studenta psychologii Jakuba A. Według ustaleń motywem zbrodni była zazdrość – A. zakochał się w jej matce i twierdził, że dziewczynka która go nie lubi stoi na drodze do ich związku.

Komentarze