Powrót czarnego złota? Chwilowa potrzeba czy trwały trend?

Podwyżki cen gazu i energii elektrycznej spowodowały zwrócenie oczu Europy na rosyjski węgiel. Pozyskanie czarnego złota będzie jednak trudniejsze przez wyśrubowane normy środowiskowe.

 

Europa odwracając się całkowicie od węgla ma obecnie wielki problem. Magazyny gazu są zapełnione jedynie połownicze a odnawialne źródła energii nie dostarczają wymaganej ilości prądu. Im bliżej zimy, tym oczy firm energetycznych skierowane są na wschód.

 

Jeśli wszystkie europejskie zakłady energetyczne przestawią się na węgiel, spowoduje to ogromny wzrost popytu na węgiel, którego sama Rosja nie jest w stanie zaspokoić w tak krótkim czasie. To wymagałoby dostaw również z innych krajów, na przykład z USA, ale sytuacja tam jest podobna jak wszędzie indziej – komentuje na łamach Bloomberga Natasha Tyrina, główny analityk ds. badań w Wood Mackenzie Ltd. w Houston.

 

Sytuacja na rynku energetycznym jest podobna na całym świecie, ponieważ kraje jednocześnie zaczęły wychodzić z kryzysu wywołanego koronawirusem. Dodatkowy popyt jest także napędzany ze strony Chin. Państwo Środka zwiększa moce produkcyjne, co generuje większy popyt na ropę, gaz i elektryczność. Rosja stara się wykorzystać sytuację i to właśnie tam idzie większość eksportu. Unia Europejska wygaszając elektrownie węglowe wywołała spadek zainteresowania Rosji tym rejonem świata. Trudno będzie nagle zmienić kierunek dostaw, kiedy podpisało się już wieloletnie umowy z państwami azjatyckimi.

 

Źródło: Forsal.pl / Bloomberg

Zdjęcie: Pexels

Komentarze