Straciła obydwie nogi w wypadku! Nie poddała się i przeszła szlak, który…

Mandy Horvath ma 24 lata. W wyniku nieszczęśliwego wypadku straciła obydwie nogi. Stało się to w dniu, w którym wpadła pod pociąg. Mimo ogromnej traumy, bólu, a także okropnej przeszłości dziewczyna nie poddała się. Jakiś czas temu dokonała czegoś wyjątkowego. Przeszła szlak mierzący trzy tysiące schodów!

Dziewczyna, która cztery lata temu przeszła wypadek przyznaje, że cały czas mogłaby rozpaczać i zastanawiać się, dlaczego akurat spotkało to właśnie ją. Jednak wybrała inaczej, postanowiła żyć i… chodzić po górach. Dodaje, że „żyje swoim życiem, jak nikt inny”. Ma wyjątkowe plany. Marzy o otwarciu własnej restauracji, w której pracowaliby inni niepełnosprawni, którzy stracili kończyny w wyniku nieszczęśliwych zdarzeń. 

Mandy Horvath była ofiarą wypadku pociągowego. Straciła obie nogi. Była załamana i zrozpaczona. Wielokrotnie myślała o samobójstwie, jednak… nie poddała się. Teraz spełnia swoje marzenia. Zakochała się w wędrówkach górskich. 

Jakiś czas temu zdobyła szlak „Święty Graal kardio”- Manitou Incline w Kolorado w USA. Wspięła się na wysokość 600 metrów za pomocą swoich rąk!

„Chciałam podzielić się z wami czymś niesamowitym(…) O ile mi wiadomo, jestem pierwszą osobą z podwójną amputacją kończyn, która osiągnęła szczyt (Manitou Incline w Stanach Zjednoczonych). Jestem bardzo wdzięczna za moje życie i możliwość pokazania, że ​​absolutnie wszystko jest możliwe”- napisała w poście na Instagramie 24-latka. 

Zobaczcie film, który opublikowała na swoim Instagramie. Ukazuje on wyjątkowy wyczyn niepełnosprawnej Mandy Horvath. 

Źródło, zdjecia: Instagram

Komentarze