„WOŚP nie będzie mógł zbierać pieniędzy”?
Amnesty International Polska, Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Fundacja Anny Dymnej „Mimo Wszystko”, SOS Wioski Dziecięce oraz Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy apelowały o zatrzymanie zmian w ustawie o zbiórkach publicznych!
Zgodnie z propozcją zmiany ustawy o zbiórkach publicznych pozwolą Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji zatrzymać każdą zbiórkę publiczną. Projekt wzbudził ogromny niepokój organizacji pozarządowych. Ponad trzydzieści podmiotów podpisało list do ministra spraw wewnętrznych i administracji o zaniechanie dokonania zmian.
Jak zablokować zbiórkę i środki? Czy WOŚP zostanie zablokowany? Zbiórkę zakończyć będzie bardzo prosto – zgodnie z założeniami, wystarczy, że rząd znajdzie przesłanki, które…
Powodem blokady może być uznanie przez rząd celu zbiórki jako sprzecznego z zasadami życia społecznego czy naruszającego interes publiczny.
– Planowane przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji zmiany w prawie stanowią dla Finału WOŚP bezpośrednie zagrożenie. Na mocy przepisów prawa minister spraw wewnętrznych, a więc polityk, otrzyma uprawnienie do tego, by samodzielnie, pod pretekstem swobodnej oceny działalności i celów Fundacji, do Finału nie dopuścić. Ten sam polityk będzie miał możliwość „przejęcia” zebranych w Finale WOŚP środków, wskazując wybrany przez siebie bez żadnych konsultacji cel i tylko na ten wskazany cel WOŚP będzie miała możliwość wydatkowania „finałowych” pieniędzy – napisał na Facebooku szef WOŚP.
– Decyzje ministra, a więc polityka, będą wykonywane przez polskie państwo i jego urzędowy aparat natychmiastowo. Bez skutecznej drogi odwoławczej, bez możliwości reakcji. Fundacja WOŚP będzie miała szansę na zaskarżenie decyzji w sądowym postępowaniu administracyjnym, ale to – jak wskazuje polska praktyka – może trwać latami. Wtedy jakiekolwiek sądowe wyroki mogą być już bezprzedmiotowe – dodaje.
– Dzisiaj politycy przygotowują prawo, które może być użyte do tego, by Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy próbować zatrzymać. By uderzyć w jej niezależność, przede wszystkim finansową, by starać się podporządkować sobie jej liderów, by stała się ona posłuszna wobec władzy. By nie zabierała głosu, kiedy działalność tych właśnie polityków uderza w bezpieczeństwo zdrowotne Polaków – kontynuował Owsiak.
W sieci wybuchł skandal, do dziś temat przypomina się – zwłaszcza w kontekście zbliżających się wyborów parlamentarnych. Mało kto jednak postanowił zauważyć, że MSWiA już w marcu 2018 zaprzestało prac nad nowelizacją ustawy właśnie ze względu na liczne uwagi.
„Po przeprowadzonych konsultacjach projektu nowelizacji ustawy o zasadach prowadzenia zbiórek publicznych oraz po analizie uwag zgłoszonych przez organizacje pozarządowe, MSWiA podjęło decyzję o zaprzestaniu prac nad nowelizacją tych przepisów” – pisze MSWiA.
Jak się okazuje, miniserstwo planowało wdrożenie zmian ze względu na liczne przypadki wykorzystywania zbiórek do celów finansowania podmiotów lub osób zagrażających interesowi publicznemu jak np. zbiórkę neonazistowskiej „Dumy i Nowoczesności”.