Palisz? Jesteś narażony na ciężki przebieg COVID-19!

Najnowsze badania wykazały, że palenie papierosów zwiększa ryzyko ciężkiego przebiegu przy zakażeniu koronawirusa o 80 procent. Badanie przeprowadzono tzw. randomizacją Mendla.

 

 

Na samym początku pandemii obserwowano rzadsze wizyty palaczy na oddziałach covidowych. Owe obserwacje okazały się jednak błędne. Przeprowadzone w ostatnim czasie badania, z zastosowaniem randomizacji Mendla, które uwzględniły czynnik genetyczny wykazały korelację między paleniem, a wizytą na oddziałach intensywnych terapii. Badanie przeprowadzone w oparciu o dane UK Biobank wykazało, że osoby palące mają ryzyko ciężkiego przebiegu Covid-19 oraz zgonu większe o 80 procent w porównaniu do innych pacjentów.

 

 

Nasze badania przekonują, że palenie papierosów zwiększa ryzyko COVID-19 podobnie jak chorób serca oraz różnego typu nowotworów. Podejrzenie, że palenie tytoniu może chronić przed COVID-19 nie miało żadnych podstaw – mówią doktor Anthony Laverty i doktor Christopher Millety z Imperial College London.

 

 

Z biegiem czasu coraz więcej wiemy na temat koronawirusa. Najnowsze badania pokazują utrzymujące się nawet kilka miesięcy po zakażeniu skutki uboczne. Są to tzw. symptomy długiego covidu. Najczęściej zgłaszane są problemy z oddychaniem (8% badanych), zmęczenie (8% badanych) i depresja (15% badanych) . Syndrom postcovidowy może mieć także różne inne postacie, specjaliści wymieniają m.in  duszności, zmęczenie, bóle w klatce piersiowej i brzuchu, zaburzenia snu czy problemy z pamięcią i koncentracją tzw. mgła covidowa.

 

 

 

Źródło: Forsal.pl / PAP

Zdjęcie: Pixabay

 

 

Komentarze