„Oddałam psy do schroniska. KUNDLI nikt ze znajomych nie chciał” „Jeśli wejdę do PE mogę wpłacić 20 tys. na schronisko”

– Gdybym dostała się do Parlamentu Europejskiego, to mogłabym wpłacić na schronisko 20 tys. zł – powiedziała w rozmowie z portalem Gazeta . Joanna Scheuring-Wielgus, zapytana o to, czy wspiera schronisko, do którego oddała swoje psy. Słowa posłanki wywołały ogromne poruszenie.

Fakt we wtorek 21 maja ujawnił – Scheuring Wielgus w 2016 roku oddała do schroniska dwa psy. 

– Miała dom z ogrodem, ale nie było jej stać na spłatę kredytu, więc przeprowadziła się do mieszkania. Chyba po prostu nie chciało jej się nimi zajmować – twierdził w rozmowie z Barbarą Burdzy informator z otoczenia posłanki.

Dziennikarze poprosili o wypowiedź w tej sprawie samą Joannę Scheuring – Wielgus.

– Musieliśmy oddać psy, bo mam alergię – powiedziała Scheuring-Wielgus. Dodała także, że „kundli” – tak określiła swoje dwie suczki – „nikt ze znajomych nie chciał”. – Przecież nie zostawiłam ich w lesie – dodała.

„Zamiast przywiązać do drzewa, uśpić lub zostawić na autostradzie – co niestety się zdarza – znalazłam moim ukochanym psiakom Czarnej i Mambie dom w dobrym schronisku dla zwierząt (…)” – napisała posłanka na profilu Facebookowym. 

Scheuring-Wielgus mówiła o sprawie w rozmowie z poratalem Gazeta. Stwierdziła, że „nie pamięta i nie jest w stanie określić czy i ile wpłaciła na schronisko”. 

Gdy dziennikarz Jacek Gądek wyliczył ile kosztuje utrzymanie dwóch psów w schronisku przez 3 lata – 20 tys. złotych. Wie Pani ile kosztuje utrzymanie psa w schronisku? Taka wyjątkowo promocyjna stawka to byłoby około 10 zł. Czyli 3 lata, dwa psy, to byłoby gdzieś 20 tys. zł – mówił dziennikarz.

 Dostaliśmy gwarancję, że psy dostaną nowy dom, bardzo zaufaliśmy tej pani i cieszymy się, że do tego doszło – powiedziała posłanka. Odpowiadając na pytanie, czy zamierza wpłacić datek na rzecz schroniska odparła :

 – Gdybym się dostała to Parlamentu Europejskiego, mogłabym wpłacić te 20 tysięcy.

Komentatorzy od razu zarzucili Scheuring Wielgus startującej z list Wiosny Roberta Biedronia zostanie politykiem dla pieniędzy. „Po takich wypowiedziach widać po co ona tam idzie. Chce zarobić – jest łasa na kasę” – pisze jeden z internautów. Trudno nie zgodzić się z tym twierdzeniem, słysząc słowa Scheuring – Wielgus.

źrodło : Onet.pl , Gazeta.pl

/Łukasz Tomaszkiewicz

Komentarze