Edyta Bartosiewicz opublikowała stanowisko ZAiKS. Stanowski słono zapłaci…

Kontrowersja wokół wykorzystania utworu Edyty Bartosiewicz przez Krzysztofa Stanowskiego w finałowym odcinku „Bollywoodzkiego zera” ciągle nie milknie. Sprawa zyskuje na znaczeniu, a teraz autorka przeboju „Skłamałam” opublikowała oficjalne stanowisko Stowarzyszenia Autorów ZAiKS.

Krzysztof Stanowski zdecydował się wzbogacić swój prawie trzygodzinny finałowy odcinek o fragmenty muzyczne, w tym piosenkę Edyty Bartosiewicz. Niestety, gwiazdor Kanału Sportowego nie zapytał wokalistki o zgodę na wykorzystanie jej utworu.

W oświadczeniu wokalistka wyraziła swoje niezadowolenie. Stwierdziła, że chociaż fragmenty utworu były użyte krótko jako muzyczny motyw, to Stanowski nie skonsultował się z nią i nie uzyskał wymaganej zgody. Jednocześnie zażądała od autora przeprosin, usunięcia fragmentów jej utworu z filmu oraz wpłacenia odpowiedniej kwoty na rzecz wskazanej przez nią organizacji charytatywnej. Podkreśliła, że wszystkie prawa do jej piosenek są po jej stronie.

Stanowski odpowiada

Krzysztof Stanowski odpowiedział na oświadczenie wokalistki, tłumacząc, że niektóre fragmenty zostały wyciszone. Jego argumentacja opierała się na dwóch punktach. Po pierwsze, szanował jej życzenie, aby utwór nie był kojarzony z tematem zaburzeń psychicznych. A po drugie, nie chciał, aby ważny temat poruszany w materiale zdominował wątek muzyczny.

Jednak Edyta Bartosiewicz nie zamierzała odpuszczać. W swoim kolejnym stanowisku opublikowanym przez ZAiKS, czyli Związek Autorów i Kompozytorów Scenicznych, wskazała, że zgoda autora jest konieczna w przypadku wykorzystania jego utworu. ZAiKS podkreślił, że nie zajmuje się osobistymi, a jedynie majątkowymi prawami autorskimi, które gwarantują twórcy wynagrodzenie za wykorzystanie jego utworu. Przytoczono również artykuł 29 ustawy o prawie autorskim. Określa on warunki i cele, dla których można przytaczać fragmenty utworów w ramach prawa cytatu.

Sprawa ta wywołała gorącą dyskusję na temat praw autorskich i etyki w wykorzystywaniu cudzej twórczości. Jest to ważny temat, który dotyka zarówno artystów, jak i twórców treści medialnych. Rozważa sie również możliwe sankcje dla osób, które nieprawidłowo wykorzystują czyjeś utwory bez wymaganego zezwolenia.

W kontekście tej sytuacji ważne jest przypomnienie, że poszanowanie praw autorskich jest fundamentem dla prawidłowego funkcjonowania kultury i twórczości artystycznej. Twórcy powinni zdawać sobie sprawę z konsekwencji wykorzystywania cudzej twórczości bez odpowiedniej zgody i należytego wynagrodzenia. Jednocześnie publiczność, odbiorcy i twórcy treści powinni być świadomi, że wykorzystywanie cudzej twórczości w ramach prawa cytatu jest dopuszczalne, pod warunkiem spełnienia określonych warunków.

Ostatecznie sprawa ta może być punktem wyjścia do szerokiej debaty na temat praw autorskich, odpowiedzialnego wykorzystywania twórczości i etyki w branży medialnej. Jedno jest pewne – kwestia ta będzie kontynuowana i może mieć znaczący wpływ na stosowanie i interpretację prawa autorskiego w Polsce.

Zobacz także: Nielegalni imigranci w Niemczech! „Polska nie rejestruje wystarczająco osób ubiegających się o azyl”…

Komentarze