Akcja #sadziMY: nadleśnictwo wycięło drzewa, żeby para prezydencka mogła zasadzić nowe

Prezydent Andrzej Duda z żoną Agatą Kornhauser-Dudą odwiedzili Suchedniów w województwie świętokrzyskim, aby włączyć się w piątą edycję akcji #sadziMy, promującej sadzenie drzew. W trakcie tej uroczystości na terenie miejscowego nadleśnictwa, pojawił się pewien kontrowersyjny aspekt, który wzbudził zainteresowanie opinii publicznej.

Akcja #sadziMy jest inicjatywą mającą na celu zwiększenie liczby drzew w Polsce, co jest niezwykle ważne dla naszego środowiska naturalnego. Prezydent Duda podkreślił, że lasy są niezwykle potrzebne, a propagowanie ich sadzenia ma kluczowe znaczenie.

Jednakże, jak się okazało, przygotowania do wizyty prezydenta wywołały pewne kontrowersje. Mieszkaniec Suchedniowa zauważył, że w pobliżu lasu, gdzie miała odbyć się uroczystość, wycięto kilka starych drzew. Zgłosił ten fakt radiu Eska Starachowice, a także opublikował zdjęcia wycinki w Internecie.

Nadleśniczy Piotr Fitas z Nadleśnictwa Suchedniów wyjaśnił tę sytuację, podkreślając, że nie wycięto drzew bez potrzeby. Około pięciu starych drzew musiało zostać usuniętych, ponieważ stanowiły zagrożenie dla bezpieczeństwa zgromadzenia. Były one pochylone i mogły stanowić ryzyko dla ludzi biorących udział w akcji sadzenia drzew.

Warto również zaznaczyć, że na potrzeby uroczystości przygotowano utwardzenie terenu kruszywem składnic drewna, co jest standardową procedurą zapewnienia bezpieczeństwa przy takich wydarzeniach. Nie doszło do betonowania ani innych działań naruszających środowisko naturalne.

Akcja #sadziMy, mimo pewnych kontrowersji związanych z wycinką kilku drzew, nadal jest ważnym inicjatywą, która przyczynia się do zwiększenia liczby drzew w Polsce. W miejscowym leśnictwie Kruk zasadzono ponad 11 tysięcy nowych drzew, a ogólnokrajowa akcja sadzenia drzew obejmowała milion sadzonek. To istotny krok w kierunku ochrony naszego środowiska naturalnego i popularyzowania sadzenia lasów. Prezydent Andrzej Duda i Agata Kornhauser-Duda włączając się w tę inicjatywę, dają przykład, jak ważne jest troszczenie się o naszą przyrodę.

Paweł Kukiz ostro o Ukraińcach! „Demokracja w Ukrainie to nieznane słowo”

Komentarze