Burza w TVP! Ostra wymiana zdań między prowadzącym a posłem PO!

Napięta atmosfera w studiu TVP Info wywołała gorące emocje podczas programu „Woronicza 17”. W jednym z odcinków, prowadzący Miłosz Kłeczek i poseł Robert Kropiwnicki z Platformy Obywatelskiej (PO) znaleźli się w ostrej wymianie zdań, która nie pozostała bez komentarzy.

Początkowo Miłosz Kłeczek zadał pytanie posłowi Kropiwnickiemu dotyczące nielegalnych migrantów w Polsce, sugerując, że Platforma Obywatelska chce wpuszczenia ich do kraju. Kropiwnicki zareagował ostro, zarzucając prowadzącemu brak kultury oraz próbę dezinformacji.

Konflikt między nimi narastał, a sytuacja stawała się coraz bardziej spięta. Prowadzący postanowił upomnieć posła, aby zachował ciszę, kiedy zadaje pytania. Jednak, również nie szczędził mocnych słów, wskazując, że Kropiwnicki musi być kulturalny.

W miarę trwania programu, emocje się nasilały. Kropiwnicki zarzucił Kłeczkowi, że zachowuje się jak „furman”, a nie prowadzący telewizyjnego programu. Na to Kłeczek odpowiedział stwierdzeniem, że Donald Tusk, polityk PO, prowadzi tę „furmankę”, odnosząc się do ewentualnego przyjęcia niemieckiego paktu migracyjnego.

W trakcie programu na pasku można było przeczytać informację, że „Partia Tuska chce pilnego przyjęcia niemieckiego paktu migracyjnego”, co tylko zaostrzyło konflikt. Widzowie byli świadkami ostrzejszych wymian zdań i komentarzy prowadzącego.

Ostatecznie doszło do momentu, w którym Kłeczek stwierdził, że poseł Kropiwnicki trzęsie się ze złości. Komentując jego zachowanie, zwrócił uwagę, że nawet serce przyklejone do marynarki odkleja mu się w wyniku emocji. Zarzucił mu brak autentycznego zaangażowania w sprawy Polski.

Sytuacja stała się na tyle napięta, że Anita Sowińska, kandydatka Nowej Lewicy do Sejmu, również włączyła się do dyskusji. Zwróciła uwagę na zachowanie prowadzącego i zasugerowała, że może znaleźć pracę w PR PiS-u.

Ostatecznie program „Woronicza 17” w TVP Info zyskał sporą uwagę dzięki ostrej wymianie zdań między Miłoszem Kłeczkiem a Robertem Kropiwnickim, która wywołała kontrowersje i dyskusje w mediach społecznościowych.

Od 2016 roku unikał odpowiedzialności karnej. Ukrywał się na strychu

Komentarze