Ceny paliw w Polsce. Analitycy prognozują podwyżki cen

Fatalne wieści docierają ze stacji paliw, zwiastując możliwe podwyżki cen benzyny i oleju napędowego w Polsce. Analitycy Refleksu prognozują, że średnie ceny paliw mogą wzrosnąć od 5 do 10 groszy na litrze w porównaniu do obecnych poziomów. To zaskakująca prognoza, która już teraz budzi niepokój wśród kierowców.

Refleks, znany z trafnych analiz rynku paliwowego, zwrócił uwagę na pierwsze od połowy listopada ubiegłego roku podwyżki cen benzyny i oleju napędowego na stacjach paliw. Chociaż ogólny poziom cen wydaje się stabilny, to na niektórych stacjach zauważono wzrost cen nawet o 5-7 groszy na litrze. To sygnał, że w kolejnych dniach pozostałe stacje mogą podążyć za tym przykładem, co doprowadzi do wzrostu średnich cen benzyny i oleju napędowego w kraju.

Eksperci podkreślają, że ryzyko podwyżek cen będzie rosło w miarę drożenia paliw w handlu hurtowym. Dotychczas hurtowe ceny benzyny Pb95 wzrosły o 14 groszy na litrze brutto, a oleju napędowego o blisko 16 groszy na litrze. Największy wzrost zanotowano w przypadku benzyny Pb98 – aż o 30 groszy na litrze. Wzrost cen hurtowych wynika z podwyżek cen ropy naftowej i paliw gotowych, a także jednoczesnego osłabienia złotego wobec dolara.

Analizy wskazują również, że notowania marcowej serii kontraktów na ropę Brent utrzymują się na poziomie około 79 dolarów za baryłkę, co jest o 0,9 dolara wyżej niż przed tygodniem. To dodatkowy czynnik wpływający na kształtowanie się cen paliw w Polsce.

Dodatkowe niepokoje na rynku paliwowym wprowadzają informacje o braku eksportu diesla do Europy przez Indie w styczniu z powodu wzrostu ryzyka transportu przez Morze Czerwone. W lutym amerykańskie rafinerie rozpoczynają większe przestoje remontowe. Oba te zjawiska znacząco wpłynęły na zwiększenie dostaw diesla do Europy zarówno z USA, jak i Indii po wybuchu wojny na Ukrainie.

Oczekuje się, że rozwijające się wydarzenia na rynku światowym mogą przyczynić się do dalszych niepewności dotyczących cen paliw w Polsce, co może odbić się na portfelach kierowców. Warto śledzić rozwój sytuacji i podejmować decyzje zgodnie z bieżącymi informacjami rynkowymi.

Źródło: o2.pl

Tak mieszka Jarosław Kaczyński! Ostatni remont przeprowadził w 2011 roku!

Komentarze