Jakimowicz wyleciał z TVP! To, co zrobił, jest odrażające…

Informacje dotyczące zwolnienia Jarosława Jakimowicza z Telewizji Polskiej (TVP) wychodzą na jaw. Według źródeł Onetu, cztery kobiety złożyły skargi na seksistowskie zachowanie prezentera, co doprowadziło do jego zwolnienia. Kobiety twierdzą, że wcześniej skarżyły się na Jarosława Jakimowicza do poprzedniego szefa Telewizyjnej Agencji Informacyjnej (TAI). Mimo to, kobiety nie spotkały się wtedy z żadną reakcją.

Decyzja o całkowitym zawieszeniu udziału Jarosława Jakimowicza w programach telewizyjnych została podjęta w poniedziałek przez dyrekcję TAI. Tego samego dnia pojawiła się informacja o rozwiązaniu umowy z firmą prezentera.

Według serwisu Wirtualne Media, za tą decyzją kryją się powody czysto warsztatowe oraz skargi, które dotarły do dyrekcji TAI dotyczące zachowania byłego aktora. Skargi zostały złożone zarówno przez byłych, jak i obecnych współpracowników Jakimowicza. Wirtualne Media ujawniły również list szefa TAI, Michała Adamczyka, do zwolnionego współpracownika.

Według informacji Wirtualnych Mediów, Adamczyk napisał: „W związku z licznymi przykładami Pana nieprzyzwoitych zachowań, zwłaszcza wobec współpracujących z TVP Info kobiet, podjąłem decyzję o natychmiastowym zakończeniu współpracy z Panem. Pana postawa odbiega od obowiązujących w Spółce standardów oraz ogólnie przyjętych norm społecznych.”

Onet dowiedział się, że zwolnienie Jarosława Jakimowicza było wynikiem skarg czterech różnych kobiet na seksistowskie zachowanie. Kobiety miały zgłaszać swoje zastrzeżenia już do poprzedniego szefa TAI, Jarosława Olechowskiego, jednak nie otrzymały wówczas żadnej reakcji. W kwietniu br. doszło do zmiany na stanowisku szefa TAI.

Według władz TVP zachowanie Jarosława Jakimowicza nie spełnia warunków do zgłoszenia sprawy do prokuratury, ale kwalifikuje się do wewnętrznego postępowania dyscyplinarnego, które poprowadzono.

Zobacz także: Prokuratorka zapłaciła za transport przestępcy! Chciała obciążyć kosztami prokuraturę i ABW

Komentarze