JOKER. Nowy symbol protesów na świecie. A POZNAJECIE tego polskiego Jokera?

Kilka dni po premierze filmu „Joker”, charakterystyczne oblicze tytułowego złoczyńcy z komiksu zaczęło pojawiać się na demonstracjach politycznych na całym świecie – informuje portal telewizji France24.

Od Chile po Liban, przez Hongkong i Irak, wiele osób zaczęło nosić rozpoznawalny przesadny uśmiech Jokera, który jest grany w kinach przez Joaquina Phoenixa w międzynarodowym hicie Todda Philippsa.

„Film Todda Philippsa o Jokerze ma naprawdę sugestywną moc” – mówi William Blanc, historyk i autor książki „Super Heroes: A Political History”. „Jest to forma protestu przeciwko systemowi politycznemu, który ludzie uważają za nieelastyczny i nie słuchający ludzi – dodaje Blanc.

W ciągu kilku tygodni od premiery Jokera jego maska była już widoczna na ulicach. Najpierw w Libanie, gdzie grupa artystów graffiti, Ashekm, namalowała mural krzywiącego się klauna trzymającego w ręku koktajl Mołotowa. Inne napisy w innych miejscach również nawiązują do filmu Todda Philippsa. W jednym z miast ogarniętego protestami Chile ktoś napisał „Wszyscy jesteśmy klaunami”.

W ostatnich czasach coraz częściej spotykamy polityczne odniesienia do postaci z komiksów. Joker nie jest obecnie jedyną maską noszoną podczas protestów. W Hongkongu demonstranci kwestionują stan wyjątkowy, który zabrania im noszenia masek. Dlatego noszą maski Kubusia Puchatka lub Świnki Peppe.

William Blanc porównuje „Jokera” z filmem „V jak Vendetta”. „Głównym tematem tych dwóch filmów jest fragmentacja społeczna, fakt znalezienia się w samotności, aby poradzić sobie z własną nędzą” – wyjaśnia Blanc. „Pod koniec filmu Todda Philippsa, trochę jak na końcu„ V jak Vendetta ”, wszyscy zakładają tę samą maskę, to sposób, w jaki spotykają się jako grupa, aby stworzyć wspólnotę, nie czuć się samotnym.”

Ale na tym zdaniem Blanca nie kończą się podobieństwa między dwiema postaciami. Te maski przyjęte przez dzisiejszych protestujących pokazują wykrzywiony uśmiech, który Blanc opisuje jako „szyderczy” i „przerażający”. V i Joker „są ofiarami władzy i są zdeterminowani, by się zemścić”, uważa Blanc. „Podzielają fakt, że ich ciała zostały zdeformowane przez przemoc społeczną. Uśmiechają się, gdy odczuwają ból i mówią „Być może zraniłeś mnie, ale jestem wystarczająco silny, aby odpowiedzieć uśmiechem, mam kontrolę” – mówi Blanc i dodaje „To także chorobliwy uśmiech. Postacie te chcą przerazić potężnych ludzi, aby czuli się bezradni wobec kogoś, dla kogo liczy się zemsta, i zrobią wszystko, aby to osiągnąć.”

W polskich realiach jak na razie maskę Jokera widzieliśmy na twarzy Roberta Lewandowskiego. A 1 listopada na twitterze zobaczyliśmy pierwszego polityka w masce. Adam Szejnfeld, były europoseł PO, wyraźnie sugerował, że to malowanie nie pozostaje bez związku ze sprzeciwem wobec rządzących jaki się przelewa przez wiele krajów na świecie.

Anna Lis

Komentarze