Łamanie ciszy wyborczej! Strażnicy miejscu ZRYWALI plakaty…

Pierwsze przypadki łamania ciszy wyborczej! Strażnicy Miejscy zrywali plakaty jednego z kandydatów.

PKW informuje, że do dzisiejszego popołudnia nie zostały odnotowane żadne przypadki łamania ciszy wyborczej.– Na razie wszystko przebiega spokojnie – mówi rzecznik PKW Tomasz Grzelewski.Jednak Policja i MSWiA przekazało informacje o pojedynczych przypadkach dotyczących ciszy wyborczej.

– Na razie wszystko przebiega spokojnie, nie odnotowaliśmy do chwili obecnej żadnych takich przypadków, które naruszałyby ciszę wyborczą, która właśnie trwa i będzie trwała do godz. 21 w niedzielę, do zakończenia głosowania w wyborach prezydenckich – mówił Tomasz Grzelewski w sobotnie popołudnie. Pojawiły się jednak wiadomości o dość podejrzanych przypadkach. Chodzi o podejmowane próby łamania ciszy wyborczej.

– Dotąd w całym kraju odnotowaliśmy pojedyncze przypadki łamania ciszy wyborczej. Dotyczyły głównie zrywania plakatów oraz zaklejania twarzy kandydatów na prezydenta –  powiedział st. asp. Wioletta Szubska z Komendy Głównej Policji.

Jak dodała, od samego początku rozpoczęcia obowiązywania ciszy wyborczej funkcjonariusze odnotowali już pierwsze przypadki jej łamania. Chodzi o zrywanie plakatów czy zaklejanie wizerunku kandydatów.- To pojedyncze przypadki, m.in. na Podlasiu, Katowicach i Warszawie – mówi Szubska.

Tymczasem Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik napisał na Twitterze, że policjanci dokonali zatrzymania dwóch strażników miejskich, którzy zrywali plakaty wyborcze. 

„Nieumundurowani strażnicy zrywali plakaty i banery Andrzeja Dudy. W ich nieoznakowanym pojeździe znaleziono ok. 30 zerwanych banerów. Zeznali, że robili to na polecenie przełożonych” – napisał wiceminister  Wąsik.

Komentarze