Trudne lata w Polskiej Agencji Prasowej. Manipulacje polityczne i apel dziennikarzy o normalność

Ostatnie lata w Polskiej Agencji Prasowej (PAP) były okresem intensywnych manipulacji politycznych, które wywołały zaniepokojenie w środowisku dziennikarskim. Po ośmiu latach rządów Prawa i Sprawiedliwości (PiS), dziennikarze PAP-u podjęli trudną decyzję o wyrażeniu poparcia dla zmian. Mają one na celu przywrócenie normalności i wolności mediom publicznym.

Wspólnym stanowiskiem dziennikarzy z PAP, wydawanym w reakcji na interwencję poselską związaną z wyborem nowych władz agencji, jest apel o pracę bez cenzury i nacisków „oficerów politycznych”. Zdaniem dziennikarzy, ostatnie osiem lat to okres, w którym ich praca była systematycznie cenzurowana. Obecna sytuacja wymaga powrotu do normalności.

Niebezpieczne ingerencje polityków w pracę dziennikarzy zostały ujawnione przez Kacpra Sulowskiego w reportażu „Czarno na białym”. W nim przytaczane są fragmenty maili ze skrzynki Michała Dworczyka, będącego ówczesnym szefem kancelarii premiera. Te dokumenty ukazują, jak nawet sam premier Mateusz Morawiecki wpływał na treść artykułów i bezpośrednie kierowanie pracą PAP.

Cała prawda o TV Republika! Tomasz Sakiewicz sprzeniewierzył pieniądze, a teraz żebrze od widzów

Przypomnienie standardów, jakie panowały w PAP za poprzednich rządów, było celem dziennikarki Karoliny Wasilewskiej. Podkreśliła, że agencja ta odgrywa kluczową rolę w dostarczaniu informacji dla dziennikarzy ogólnopolskich i lokalnych mediów. Jednak przez ostatnie lata trudno było mówić o pełnej rzetelności i obiektywizmie w działalności agencji.

Wasilewska przypomniała także incydent z mailami Michała Dworczyka. Premier Morawiecki zlecał przeprowadzenie „wywiadu” z prezydentem Andrzejem Dudą, opierającego się na gotowej narracji dotyczącej Funduszu Medycznego. Manipulacyjne praktyki polityków były jawne, a dziennikarze podkreślają konieczność powrotu do uczciwej i niezależnej pracy.

Warto zwrócić uwagę na fakt, że Prawo i Sprawiedliwość broni swojej propagandowej linii, jednak apel dziennikarzy o normalność i wolność w pracy zdaje się być silniejszy. Obecny i były dziennikarze PAP-u wyrazili nadzieję na przekształcenie agencji w miejsce, gdzie informacje podaje się obiektywnie, bez politycznych nacisków.

Były premier Mateusz Morawiecki, który uczestniczył w debacie na temat sytuacji w PAP, mimo swojego poprzedniego zaangażowania, stwierdził zdecydowanie, że wspiera pracowników agencji w dążeniu do wolności od politycznych nacisków. W tym kontekście walka o odzyskanie prawdziwej niezależności przez Polską Agencję Prasową staje się symbolem większej walki o wolność mediów w Polsce.

Źródło: tvn24.pl

TURCJA: Zginęła zaraz po zaręczynach. Narzeczony skazany za umyślne spowodowanie śmierci

Komentarze