Część produkcji z CHIN do POLSKI?! Czy będziemy nowym europejskim TYGRYSEM gospodarczym?

Polski Instytut Ekonomiczny w najnowszym raporcie stwierdza, że do końca dekady nastąpi częściowa relokacja produkcji z Azji do Polski i pozostałych państw naszego regionu. Jeżeli chodzi o konkretne produkty to PIE wylicza m.in. baterię i akumulatory do pojazdów mechanicznych.

 

 

Większość ekspertów cytowanych w raporcie jest przekonana, że nastąpi przynajmniej częściowe przeniesienie produkcji z Azji do Polski. Jeżeli chodzi o konkretne branże, to specjaliści wymieniają leki i medykamenty oraz baterie i akumulatory, na kolejnych miejscach znalazł się sprzęt komputerowy i telekomunikacyjny.

 

 

Do najbardziej pożądanych do częściowej relokacji łańcuchów dostaw należą: leki, urządzenia medyczne, wodór, aktywne substancje farmaceutyczne, mikroelektronika, baterie i akumulatory oraz morska energetyka wiatrowa – powiedział Marek Wąsiński, kierownik zespołu handlu zagranicznego Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

 

 

Oczywiście istnieją też bariery, które mogą utrudnić przejęcie azjatyckiej produkcji w Polsce. Eksperci wśród przeszkód wymieniają m.in brak źródła dostaw surowców rzadkich, który będzie niezależny od Chin, wyższe normy ochrony środowiska i klimatu, coraz gorszą sytuację demograficzną w Polsce i państwach regionu, oraz niestabilność i zmienność prawa.

 

 

Jeżeli Polska chce przyciągnąć zagraniczny kapitał, obecnie ulokowany w Azji musie przedsięwziąć istotne kroki. Specjaliści w raporcie wymieniają poszerzanie zasobu wyedukowanej kadry, zwiększanie nakładów na badania i rozwój oraz wsparcie tych sektorów, w których relokacja produkcji jest najbardziej pożądana.

 

 

 

Źródło: Forsal.pl / PAP

Zdjęcie: Pixabay

Komentarze